Wisła Kraków stara się o powrót do PKO BP Ekstraklasy po trzech latach nieobecności, jednak obecny sezon przynosi wiele trudności. Po 19 kolejkach drużyna zdobyła jedynie 30 punktów, co daje jej dopiero siódme miejsce w tabeli. Do liderującej drużyny Termalica Bruk-Bet Nieciecza traci aż piętnaście punktów. Zmiany w zespole zaczęły się we wrześniu, kiedy trener Kazimierz Moskal został zastąpiony przez Mariusza Jopa, byłego zawodnika klubu.

W szalonej atmosferze sylwestrowej, tuż przed godziną 17, Wisła Kraków zaskoczyła swoich kibiców ogłoszeniem o przyszłości Mariusza Jopa. Okazało się, że trener podpisał nową umowę, która obowiązywać będzie do 30 czerwca 2026 roku.

Myśleliście, że to już koniec informacji na 2024 rok? Nic bardziej mylnego! Mariusz Jop będzie kontynuował swoją pracę jako trener pierwszego zespołu Białej Gwiazdy do 30 czerwca 2026 roku. Trzymamy kciuki! - napisała Wisła Kraków na swoim koncie w serwisie X.

"Mamy dla Was świetną wiadomość! Umowa łącząca trenera Mariusza Jopa z Wisłą Kraków została przedłużona i będzie obowiązywać przynajmniej do 30 czerwca 2026 roku. Jop objął zespół Białej Gwiazdy 24 września i już trzy dni później poprowadził drużynę do imponującego zwycięstwa 5:0 nad Odrą Opole. Łącznie, w zakończonym roku, zespół zaliczył 8 zwycięstw, 3 remisy i 3 porażki (w lidze i Pucharze Polski)" - czytamy na oficjalnej stronie klubu.

Warto dodać, że Mariusz Jop miał już okazję prowadzić Wisłę Kraków w poprzednim sezonie, kiedy zespół rozstał się z Radosławem Sobolewskim. Pod jego wodzą Biała Gwiazda odnosiła świetne wyniki, w tym trzy zwycięstwa, w tym nad Polonią Warszawa (2:1) oraz Górnikiem Łęczna (4:0) w ramach I Ligi oraz 4:1 nad Stalą Rzeszów w Pucharze Polski.

Wisła Kraków przygotowuje się do kolejnego meczu ligowego, który odbędzie się 15 lutego. W 20. kolejce I Ligi zagra z Zniczem Pruszków przed własną publicznością. Czy trener Jop oraz jego podopieczni zdołają poprawić swoją pozycję w tabeli? Czas pokaże!