Wielkie emocje na US Open! Po zwycięstwie Jessiki Peguli nad Barborą Krejčíkovą, Amerykanka czekała na swoją rywalkę w półfinale. Miało nią być starcie Aryny Sabalenki z Marketą Vondroušovą, ale... scena zmieniła się dramatycznie!

Aryna Sabalenka, liderka rankingu WTA, awansowała do kolejnej rundy dzięki walkowerowi, po tym jak Czeszka Vondroušová musiała wycofać się z rywalizacji z powodu kontuzji. Takie zwroty akcji tylko podgrzewają atmosferę wielkiego tenisa!

Jessica Pegula, pewnie eliminując Krejčíkovą 6:3, 6:3, awansowała do "czwórki", gdzie mogła się zmierzyć z Sabalenką. Teraz zamiast emocjonującego pojedynku, Białorusinka zasiądzie w finale bez rywalizacji!

Na Instagramie Sabalenka nie kryła współczucia dla Vondroušovej, pisząc: "Bardzo mi przykro z powodu Markety, grała niesamowity tenis. Dbaj o siebie i wróć szybko do zdrowia!" Takie słowa pokazują nie tylko sportową rywalizację, ale i ludzką solidarność na korcie.

W nocy z czwartku na piątek odbędzie się długo wyczekiwany rewanż Peguli z Sabalenką, przypominający ubiegłoroczny finał. Czy Amerykanka zdoła pokonać Białorusinkę w starciu na szczycie?

Choć emocje już sięgają zenitu, na tym nie koniec! W środę Iga Świątek zmierzy się z Amandą Anisimovą o awans do półfinału. Cała tenisowa Polska trzyma kciuki za naszą mistrzynię!

Tegoroczny US Open potrwa do 7 września. Śledźcie nas na bieżąco, aby nie przegapić żadnych emocjonujących momentów tego zaciętego turnieju!