Jakub Moder coraz bliżej transferu z Brighton do Feyenoordu Rotterdam, wicemistrza Holandii oraz uczestnika Ligi Mistrzów. To wydarzenie przyciąga uwagę nie tylko fanów, ale również ekspertów piłkarskich, którzy analizują wpływ tej transakcji na oba kluby oraz samego zawodnika.

Lech Poznań zainwestował w Modera w 2020 roku, ściągając go za 11 milionów euro. Teraz, w obliczu zbliżającego się końca kontraktu gracza, Brighton sprzedaje go za zaledwie 1,5 miliona euro, co jest znaczną stratą finansową dla angielskiego klubu. Jednakże, Lech Poznań nie wychodzi na tym całkowicie źle – z racji umowy transferowej, klub zapewnił sobie 10% od przyszłej transakcji, co z perspektywy sprzedaży do Feyenoordu oznacza 150 tys. euro.

Kilka lat temu, gdy Moder przychodził do Anglii, Lech miał nadzieję na znacznie wyższe kwoty. Niestety, kontuzja, która na długie miesiące wykluczyła go z gry, znacznie obniżyła jego rynkową wartość. W przypadku braku jakiejkolwiek sprzedaży, Lech straciłby szansę na jakiekolwiek zyski, więc tę sytuację należy postrzegać w innym świetle.

Dodatkowo ważna jest kwestia 'opłaty solidarnościowej', która wynosi 5% wartości transakcji. To kolejne 75 tys. euro, które będzie dzielone pomiędzy Lecha i Wartę Poznań, co jest pozytywną wiadomością dla polskich klubów.

Kiedy możemy oczekiwać oficjalnego ogłoszenia transferu Modera do Feyenoordu? Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce! Piłkarz udał się w ten weekend do Holandii, aby sfinalizować ostatnie formalności. Jest to ekscytujący moment nie tylko dla samego gracza, ale również dla kibiców Lecha Poznań, którzy liczą na przyszłe sukcesy swojego klubu w kontekście finansowym i sportowym.