Ostatnie zawody w Oberstdorfie przyniosły emocjonujące chwile oraz niespodziewane zwroty akcji! Timi Zajc, który w ostatnich sekundach konkursu odniósł sukces, pozostawił za sobą Johann Andre Forfanga oraz Domen Prevc. Choć w czołówce klasyfikacji nic się nie zmieniło, sytuacja z liderem Stefanem Kraftem stała się nieco bardziej skomplikowana z powodu jego dyskwalifikacji w sobotnich zawodach.

To był kolejny raz, kiedy Daniel Tschofenig z Austrii, obecny lider, udowodnił swoją dominację w Pucharze Świata, zbierając 1106 punktów. Jan Hoerl utrzymuje drugą pozycję, ale dystans do Tschofeniga znacznie się powiększył, wynosząc już 108 punktów. Niemiec Pius Paschke zamyka czołową trójkę z 245 punktami straty do lidera.

Warto jednak zwrócić uwagę na dynamicznie zmieniającą się sytuację w środku stawki. Johann Andre Forfang, po znakomitych występach, awansował na 6. miejsce, pokonując Andreasa Wellingera. Obaj zawodnicy mają podobny dorobek punktowy, jednak to Forfang zdobywa punkty w ostatnich konkursach, co daje mu przewagę.

Maximiliana Ortnera także czekał udany dzień - jego awans na 8. miejsce, po wyprzedzeniu Kristoffera Eriksona Sundala i Michaela Hayboecka, tylko podkreśla wzrastające napięcie w klasie.

Co słychać u Polaków? Paweł Wąsek jest najlepszym reprezentantem, ale niestety spadł na 14. miejsce z 304 punktami. Jego dystans do 13. miejsca, zajmowanego przez Timiego Zajca, jest nadal znaczący. Aleksander Zniszczoł, choć osiągnął 21. miejsce z 149 punktami, również zalicza spadek.

Kamikadze z Polski, Jakub Wolny, niestety nie zmienił swojej sytuacji, pozostając na 32. pozycji, podczas gdy Kamil Stoch tym razem nie zdobył punktów i osunął się na 35. miejsce. Dawid Kubacki, który opuścił niemiecki konkurs, pozostaje tuż za nim na 36. miejscu.

Na szczęście, Piotr Żyła zdołał poprawić swój wynik, awansując na 40. miejsce z 37 punktami, co daje nam nadzieję, że w przyszłych zawodach będzie jeszcze lepiej!

W dolnej części stawki Naoki Nakamura przynajmniej zyskał na znaczeniu, awansując na 30. miejsce, co pokazuje, że Japończyk ma potencjał, by rywalizować z najlepszymi.

Wyścig o punkty trwa! Czołówka Pucharu Świata pozostaje stabilna, ale w średniej i dolnej części stawki wciąż toczy się zacięta walka. Polscy skoczkowie muszą wykorzystać nadarzające się okazje w kolejnych zawodach, aby poprawić swoje lokaty i przybliżyć się do szczytów światowego skoku narciarskiego!