Program "Rolnik szuka żony" od lat przyciąga rzesze widzów, a jego popularność nie słabnie. Dowodem na to są liczne pary, które znalazły miłość dzięki temu formatowi. Właśnie trwa nabór uczestników do kolejnej edycji, która potrwa do 28 lutego 2025 roku. Ale co się dzieje z uczestnikami minionych edycji? Przyjrzyjmy się bliżej Sarze Jakubińskiej.

Sara zyskała popularność podczas 10. edycji, gdzie widzowie mocno kibicowali jej w relacji z rolnikiem Arturem. Niestety, tuż przed finałem Artur podjął decyzję o rozstaniu, co było ogromnym zaskoczeniem dla Sary. Mimo to, przyjęła to z pokorą i postanowiła wyciągnąć pozytywne wnioski z tej sytuacji. W jednym z wpisów na Instagramie napisała, że każda relacja uczy nas czegoś o życiu i o sobie samych. "Najważniejsze to wyciągać wnioski i ciągle pracować nad sobą" - dodała, co pokazuje jej dojrzałość.

Sara nawiązała także przyjaźń z Blancą, inną uczestniczką programu, której relacja z Arturem również się nie powiodła. Obie panie regularnie spędzają ze sobą czas, co dowodzi, że program nie tylko łączy pary, ale i stwarza trwałe przyjaźnie.

Jak Sara zmieniła się od czasu udziału w programie? Widzowie mogą zobaczyć jej najnowsze zdjęcia, które pokazują imponującą metamorfozę. Sara nie tylko zadbała o swój wizerunek, ale także rozwija swoje pasje i plany na przyszłość.

Tymczasem inne uczestniczki także świętują swoje szczęścia. Ania Derbiszewska znalazła miłość w programie i niedawno powitała na świecie swoje pierwsze dziecko. Jej historia pokazuje, że program potrafi zrealizować marzenia o rodzinie, których wiele osób pragnie.

Z pewnością wiele emocji wciąż towarzyszy uczestnikom "Rolnik szuka żony", a ich losy są często śledzone przez fanów. Co wydarzy się w kolejnych edycjach? Czas pokaże, ale na pewno nie zabraknie zaskakujących zwrotów akcji!