
Sąd Najwyższy w USA: Zatrzymywanie na podstawie rasy to nowa norma?
2025-09-08
Autor: Agnieszka
Kontrowersyjna decyzja Sądu Najwyższego
W poniedziałek zapadła kontrowersyjna decyzja, która może zmienić sposób, w jaki władze w USA prowadzą kontrole imigracyjne. Sąd Najwyższy zadecydował, że zatrzymywanie osób na podstawie ich rasy lub języka, jakim się posługują, może być legalne.
Rasowe zatrzymania w obławach imigracyjnych
Sprawa dotyczyła skargi na praktyki imigracyjne, które koncentrowały się na miejscach, gdzie często gromadzą się imigranci – parkingi sklepów, przystanki autobusowe, a nawet szkoły. Dokumenty wskazują, że funkcjonariusze prowadzili obławy na osoby wyłącznie na podstawie ich wyglądu.
Sąd apelacyjny przeciwko rządowi Trumpa
Na początku sąd okręgowy tymczasowo wstrzymał te praktyki, uznając je za niekonstytucyjne, co poparł sąd apelacyjny. Jednak po apelacji administracji Trumpa, Sąd Najwyższy zniósł te ograniczenia, co znacząco wpłynie na sytuację tysięcy imigrantów w kraju.
Kavanaugh: Rasa może być czynnikiem
Konserwatywny sędzia Brett Kavanaugh skomentował, że w niektórych przypadkach rasa może być jednym z czynników uzasadniających zatrzymanie. W tym samym czasie liberalni sędziowie wyrazili ostrą krytykę tej decyzji, uznając ją za zagrożenie dla praw obywatelskich.
Liberalni sędziowie w obronie konstytucji
Sędzia Sonia Sotomayor podkreśliła, że nie akceptuje sytuacji, w której władze mogą aresztować każdego, kto wygląda na imigranta. "Nie możemy tolerować systemu, który w ten sposób podważa nasze wolności konstytucyjne" – stwierdziła.
Skutki decyzji i obawy społeczne
Decyzja ta otwiera drzwi do większej liczby gwałtownych akcji deportacyjnych, które już były na porządku dziennym w administracji Trumpa. W ramach zaostrzenia polityki imigracyjnej wprowadzono normę aresztowań 3 tysięcy osób dziennie.
Wzrost napięć
Podobne obławy skutkują nie tylko zatrzymywaniem nielegalnych imigrantów, ale także obywateli USA, co programów budzi niepokój w społeczeństwie, prowadząc do masowych protestów i zamieszek, szczególnie w miastach takich jak Los Angeles.