Rząd wydłuża urlopy! Rewolucja w Kodeksie Pracy już w 2026 roku! [SZCZEGÓŁY]
2025-01-14
Autor: Katarzyna
Już niedługo, bo od 1 stycznia 2026 roku, w Polsce wejdą w życie istotne zmiany w Kodeksie Pracy, które zrewolucjonizują podejście do urlopów. Obecnie każdy pracownik zatrudniony na umowę o pracę ma prawo do 20 dni urlopu rocznie. Po 10-letnim stażu pracy wymiar ten rośnie do 26 dni. Z kolei w niektórych branżach, jak budownictwo, pracownicy mogą liczyć na nagrody jubileuszowe - po 20 latach pracy może to być nawet 75% wynagrodzenia! Jakie zmiany czekają nas w przyszłości?
Już w 2025 roku Polacy mogą zyskać rekordową liczbę dni wolnych od pracy! Rząd przewiduje, że długie weekendy będą na porządku dziennym, a dzięki przypadającym świętom państwowym, jak 3 Maja i 1 listopada, które wpadną w sobotę, wszyscy pracownicy będą mogli odpoczywać dłużej. To oznacza, że roczny wymiar pracy będzie wynosił tylko 1992 godziny, co przekłada się na 116 dni wolnych!
Największa zmiana – co uznawane będzie za staż pracy?
Ważnym punktem reformy jest to, że do stażu pracy będą wliczane także inne okresy, takie jak:
- Prowadzenie działalności gospodarczej, która wiązała się z opłacaniem składek na ubezpieczenie społeczne,
- Praca na umowach zlecenie oraz w ramach umów agencyjnych,
- Czas opieki nad dziećmi na podstawie umów uaktywniających.
Pracownicy, aby skorzystać z wydłużenia urlopu, będą musieli dostarczyć odpowiednie dokumenty potwierdzające swoje wcześniejsze zatrudnienie, co może spowodować zwiększony ruch w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).
Dodatkowo, minister rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała jeszcze większe zmiany! Mówi się o wprowadzeniu 35-godzinnego tygodnia pracy lub skróceniu standardowego tygodnia z pięciu dni do czterech. Jest to obietnica z czasów kampanii wyborczej, której realizacji możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości.
Rok 2025 zbliża się wielkimi krokami, a nasze prawo pracy przyniesie wiele korzystnych zmian! Pracownicy mogą już zacierać ręce na myśl o dłuższych urlopach i większej liczbie dni wolnych! Czy to początek prawdziwej rewolucji w polskim miejscu pracy?