
Rybnickie problemy z wodorem: miliarder zawiódł na nowej drodze energetycznej!
2025-09-01
Autor: Marek
W rybnickiej komunikacji miejskiej pojawił się duży problem. Otóż, mimo wcześniejszego przetargu na dostawę wodoru do autobusów, do konkursu nie zgłosiła się ani jedna firma! Czyżby entuzjazm wokół ekologicznych paliw mocno przygasł?
Ostatnio informowaliśmy, że spółka Komunikacja Miejska Rybnik planowała zakupić wodór do zasilania swoich pojazdów. Jedynym dotychczasowym chętnym była firma PAK-PCE, która już wcześniej zbudowała stację tankowania wodoru. Jednak zaskakująco, do przetargu nie zgłosili się nawet oni.
Miliarder pod presją – problemy z nowymi stacjami!
Jak wskazuje portal BiznesAlert, który szczegółowo śledzi sytuację, pośredni operator sieci PAK-PCE, kontrolowany przez polskiego miliardera Zygmunta Solorza, wstrzymał prace nad budową stacji w Szczecinie, Gliwicach, Łodzi oraz Katowicach. Choć firma otrzymała znaczący unijny grant w wysokości 14,9 mln euro, koszty budowy nowych stacji okazały się zbyt wysokie, a ich przyszła rentowność – niepewna.
Planowano wybudowanie aż 30 stacji wodorowych, co miało kosztować firmę około 500 milionów złotych. Teraz sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana, ponieważ spółka zmaga się z ogromnymi stratami.
Niezadowolenie z wyniku przetargu w Rybniku
Z niedawnych danych wynika, że dochody operatora stacji w 2024 roku wyniosą 6,69 miliona złotych, co oznacza imponujący wzrost. Niestety, operacyjne koszty wzrosły dramatycznie, z 5,28 miliona w roku ubiegłym do 17,75 miliona złotych.
Znaczną część tych kosztów pochłonęły wydatki na wytworzenie wodoru oraz opłaty prawne, doradcze i utrzymanie nieruchomości. Wynik finansowy firmy za 2024 rok brakuje optymizmu, przewidywana strata netto to aż 14,17 mln zł!
Rybnik – przyszłość z wodorem?
Choć scenariusz dotyczący rozbudowy nowych stacji wydaje się niepewny, to BiznesAlert informuje, że Rybnik nie powinien obawiać się braku dostaw wodoru. Spółka PAK-PCE chce skupić się na maksymalizacji korzyści z już zainwestowanych zasobów, a także planować nowe inwestycje w lokalizacjach mających zapewnić wystarczającą rentowność.
Co z przetargiem na wodór dla rybnickich autobusów? Niespodziewanie, spółka postanowiła podwoić zamówienie z 200 000 do 400 000 kg! Zmienił się również termin składania ofert na 2 września. Czy to oznacza, że tym razem znajdzie się wykonawca? Na odpowiedź nie musimy długo czekać.
Czas pokaże, czy chaotyczna sytuacja wokół wodoru w Rybniku przetrwa i jak potoczy się przyszłość ekologicznego transportu w tym regionie!