Wojna w Ukrainie trwa już ponad 1000 dni, a wkrótce miną trzy lata od brutalnego ataku Władimira Putina na Kijów. Choć wcześniej istniały pewne sygnały, że Rosja może być skłonna do zawarcia pokoju, obecnie wydaje się, że te możliwości zostały całkowicie odrzucone. Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji, jasno przedstawił żądania Moskwy, które są praktycznie nie do zaakceptowania dla Ukrainy.

"Zawieszenie broni nam nie odpowiada. To droga donikąd" - stwierdził Ławrow, co wskazuje na zdecydowaną postawę Rosji i brak chęci do negocjacji.

Rosja, mimo że odnosi jedynie nieznaczne sukcesy na froncie, zdaje się być zdeterminowana, by kontynuować walkę. Zamierzają zdobyć pełną kontrolę nad Donbasem, co wpływa na ich pozycję negocjacyjną. Taki stan rzeczy, gdzie armia rosyjska zdobija teren, powoduje, że mówią o pokoju, ale tylko wtedy, gdy Ukraina spełni ich niewykonalne warunki.

W swoim ostatnim wystąpieniu w telewizji, Ławrow wygłosił propagandowy przekaz, który od lat trzyma mieszkańców Rosji w niepewności. "Moskwa nie ma złudzeń co do rozwiązania kryzysu ukraińskiego" - przyznał, sugerując, że warunki postawione przez Rosję są absolutnie nie do przyjęcia dla Ukraińców. Wśród tych żądań jest oddanie Krymu oraz terenów, które zostały zajęte w wyniku konfliktu.

Ukraina twardo odmawia rezygnacji z ambicji proeuropejskich, w tym przystąpienia do NATO i Unii Europejskiej, co powoduje, że rozmowy pokojowe wydają się być dalekie od realizacji. "Pokój? Jeszcze nie teraz" - komentują analitycy.

Ławrow podkreślił, że potrzebne są wiarygodne porozumienia, które mogłyby rzeczywiście rozwiązać główne przyczyny konfliktu; jednak jego słowa brzmią bardziej jak wezwanie do spełnienia żądań Moskwy niż rzeczywista chęć do zawarcia pokoju.

Warto zauważyć, że zmiana administracji w Stanach Zjednoczonych na Donalda Trumpa, według Ławrowa, również nie wpłynie na sytuację, ponieważ Rosja wciąż trzyma się narracji o "denazyfikacji" Ukrainy. Na razie nie widać perspektyw na zakończenie konfliktu, a jedyne, co można zauważyć, to narastające napięcia i brak zaufania między zwaśnionymi stronami.

Oczekiwania Rosji wobec Ukrainy są tak daleko idące, że wielu komentatorów wskazuje na to, iż realny pokój wydaje się być jedną z najtrudniejszych do osiągnięcia rzeczy w obecnej rzeczywistości. Stąd też, jak zauważa wielu ekspertów, wojna jest daleka od końca, a obie strony wydają się przygotowane na dłuższy konflikt.