Rosyjskie siły zbrojne doświadczają alarmujących strat wśród swoich elitarnych jednostek, co budzi niepokój zarówno wewnątrz kraju, jak i na arenie międzynarodowej. Zgodnie z doniesieniami, na początku wojny w Ukrainie, straty w elitarnej armii wyniosły 900 żołnierzy. Jednak do września 2022 roku liczba ta wzrosła do przerażających 6083, co stanowi niemal siedmiokrotny wzrost.

Kto stanowi część tych elitarnych jednostek? Warto zaznaczyć, że w tej liczbie uwzględniono wyłącznie zawodowy personel z powietrznodesantowych, korpusu piechoty morskiej, jednostek sił specjalnych Ministerstwa Obrony Narodowej, Gwardii Narodowej oraz pilotów wojskowych. Oznacza to, że Rosja traci nie tylko żołnierzy, ale także wyspecjalizowane kadry, które są kluczowe dla prowadzenia efektywnych operacji wojskowych.

Eksperci zauważają, że te straty mogą mieć długofalowe konsekwencje dla zdolności bojowych Rosji. Istnieje obawa, że przy utrzymującym się tempie strat, rosyjska armia może stanąć w obliczu poważnych problemów z uzupełnieniem swoich sił, co może osłabić ich pozycję strategiczną.

Dodatkowo, w obwodzie kurskim odnotowano zaskakujące reakcje rosyjskich władz, co sugeruje, że sytuacja na froncie nie jest stabilna. W miarę zaostrzania się konfliktu, możliwe, że będziemy świadkami jeszcze większych napięć w regionie i dalszych strat wśród elitarnych jednostek.