Mało kto zdaje sobie sprawę z dramatycznych okoliczności, które towarzyszyły ojcu Jarosława i Lecha Kaczyńskich, Rajmundowi Kaczyńskiemu, w czasach II wojny światowej. Jego historia, pełna odwagi i determinacji, ukazuje, że przeznaczenie można oszukać.

Rajmund Kaczyński, znany jako "Irek", był aktywnym uczestnikiem konspiracji od 1941 roku. Po ukończeniu Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty w 1943 roku, uzyskał stopień plutonowego podchorążego. W czasach Powstania Warszawskiego walczył w pułku "Baszta", który miał za zadanie ochronę Sztabu Głównego Armii Krajowej.

Pierwszego dnia powstania, Rajmund został poważnie ranny podczas szturmu na tory wyścigów na Służewcu. Stracił kciuk prawej dłoni, a jego stan był bardzo poważny. Wspólna znajoma Kaczyńskiego, Wołłowicz-Hołownia, wspomina, że w obliczu dramatycznej sytuacji, on sam nie wyrażał strachu, co być może wynikało z emocjonalnego wpływu, jaki miało na niego wybuch powstania. Wkrótce po wypadku, trafił do szpitala polowego na Mokotowie, gdzie przeszedł rehabilitację.

Po dwóch tygodniach w szpitalu, Rajmund wrócił na front i walczył aż do końca września, a po klęsce powstania został wzięty do niemieckiej niewoli. Mimo trudnych warunków, udało mu się zbiec, co świadczy o jego niezwykłej determinacji i chęci walki o wolność.

Rajmund Kaczyński zmarł w 2005 roku i został pochowany na Starych Powązkach w Warszawie. Był mocno związany z powstańczą społecznością i często brał udział w spotkaniach upamiętniających wydarzenia z 1944 roku. Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, wspomina, jak często spotykał Kaczyńskiego na różnych wydarzeniach, podkreślając jego skromność i powagę w rozmowach.

W dobie narodowych tragedii Rajmund Kaczyński, jak wielu innych, stawał w obliczu niebezpieczeństw, które zaważyły na dalszym losie rodziny Kaczyńskich. Jego wybory oraz determinacja pomogły nie tylko uratować życie, ale również wpłynęły na bieg historii, który pozostał w pamięci nie tylko rodziny, ale i narodu. To emocjonująca opowieść o mocy ludzkiego ducha w najcięższych czasach.