Rosja intensyfikuje produkcję dronów Shahed przed nadchodzącą zimową kampanią przeciwko Ukrainie, mimo nałożonych sankcji i ograniczeń technologicznych, jak podaje Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w swoim najnowszym raporcie.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez CNN, powołując się na ukraińskie źródła wywiadowcze, zakład produkcji dronów Shahed znajdujący się w Specjalnej Strefie Ekonomicznej Jałabuga w Republice Tatarstanu wyprodukował 5760 dronów w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2024 roku. To ponad dwukrotnie więcej niż w roku ubiegłym.

Rosja nie spoczywa na laurach i pracuje nad zaawansowanymi technicznie dronami-wabikami, które mają na celu neutralizację ukraińskich systemów obrony powietrznej. Według źródeł, Rosja planuje produkcję 10 tysięcy tych urządzeń do końca 2024 roku — prawie dwukrotnie więcej niż liczba dronów uderzeniowych Shahed.

W dużej mierze zwiększenie produkcji nowych dronów jest możliwe dzięki niskim kosztom ich wytworzenia. ISW zwraca uwagę, że Rosja zbudowała stację kolejową w pobliżu SSE Jałabuga, co ma na celu ułatwienie transportu materiałów z Chin, niezbędnych do produkcji dronów.

Ukraina wciąż boryka się z wyzwaniami, ponieważ według raportów projektów monitorujących sytuację, Rosjanie gromadzą siły, aby przeprowadzić ofensywę na Nowoołeniwkę w obwodzie donieckim. Analitycy informują, że w ciągu ostatnich dni widziano kolumny piechoty zbrojonej, które przesuwają się w kierunku wioski oraz lądowiska między Nowoołeniwką a Puszkinem.

Co więcej, sytuacja w regionie staje się napięta, a działania rosyjskie koncentrują się zarówno na wschodniej, jak i południowej flance. Czy Rosja zaskoczy Ukrainę swoimi nowymi technologiami dronowymi? Czas pokaże, ale jedno jest pewne - wojna w Ukrainie wciąż trwa, a zagrożenie pozostaje na horyzoncie.