Rosja w kryzysie: Władimir Putin zmaga się z buntującymi się dowódcami i rosnącym zagrożeniem
2024-12-25
Autor: Andrzej
Rosja stoi w obliczu poważnego kryzysu. Z doniesień ukraińskiej grupy partyzanckiej ATESH wynika, że dowódcy rosyjskich jednostek na terytorium okupowanego obwodu chersońskiego odmawiają wykonania rozkazów, które mogą skończyć się tragicznymi konsekwencjami. Jak podaje amerykański "Newsweek", dowódcy nie są skłonni wysłać swoich żołnierzy za rzekę Dniepr w ramach planowanej ofensywy. "Dowództwo wciąż stawia sobie samobójcze cele, co pogarsza morale armii" – podkreślają ukraińscy partyzanci.
W obliczu rosnących napięć pomiędzy dowództwem a żołnierzami, sytuacja w rosyjskich siłach zbrojnych staje się coraz bardziej niepewna. Rosyjskie wojsko, według wcześniejszych informacji, miało zgromadzić ogromne zapasy amunicji i sprzętu wojskowego oraz 300 łodzi w celu zabezpieczenia wysp w delcie Dniepru. Jednakże, jak informuje Kyiv Independent, plan ten spotkał się z oporem ze strony żołnierzy z 1196. pułku strzelców zmotoryzowanych, którzy sabotowali operacje, uszkadzając łodzie i wikłając się w przypadki samobójstw.
Eksperci alarmują, że taki stan rzeczy może prowadzić do destabilizacji nie tylko w wojsku, ale także w całej Rosji. "Niepewność w dowództwie może doprowadzić do chaosu, co stawia w stan gotowości potencjalnych wrogów" – mówi jeden z analityków wojskowych. W obliczu rosnącej opozycji wśród własnych sił zbrojnych, Putin będzie musiał podjąć trudne decyzje. Co to oznacza dla przyszłości Rosji? Obserwatorzy świata czekają z niecierpliwością na dalszy rozwój sytuacji. Czy Władimir Putin zdoła odzyskać kontrolę, zanim będzie za późno?