86. rocznica sowieckiej agresji na Polskę

W środę, podczas obchodów 86. rocznicy agresji ZSRR na Polskę, Władysław Kosiniak-Kamysz złożył wieniec przed pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. Podkreślił, jak ważne jest pamiętanie o tragicznych wydarzeniach, kiedy Polska została zaatakowana "nożem w plecy" przez pakt Ribbentrop-Mołotow.

Refleksje na temat samotności Polski

Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że Polska w 1939 roku czuła się osamotniona, gdyż jedynie Francja i Wielka Brytania wypowiedziały wojnę, ale nie podjęły działań, na które Polacy liczyli. Dodał, że pamięć o poświęceniu żołnierzy Wojska Polskiego, Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich, wszystkich, którzy walczyli o wolność, jest kluczowa dla naszej tożsamości.

Bezpieczna przyszłość dzięki sojuszom

Minister Obrony Narodowej podkreślił, że dzisiaj żyjemy w lepszych czasach, a sojusz z NATO daje Polsce bezpieczeństwo w obliczu zagrożeń ze strony Rosji. Użył mocnych słów, mówiąc o agresywnej polityce neoimperialnej Moskwy, która stwarza sytuację przypominającą wojny hybrydowe.

Tusk: Polska nie jest dzisiaj osamotniona

Donald Tusk, przemawiając na cmentarzu żołnierzy Zgrupowania Korpusu Ochrony Pogranicza, zaznaczył, że Polska ma dzisiaj realnych sojuszników, co jest lekcją z września 1939 roku, którą naród dobrze odrobił. Podkreślił, że polscy żołnierze mają wsparcie społeczeństwa, co jest niezwykle istotne w obliczu zagrożeń.

Zaufanie do armii kluczowe dla bezpieczeństwa

Tusk zwrócił uwagę, że wszyscy obywatele powinni ufać polskim siłom zbrojnym. W sytuacji zagrożenia, żołnierze nie mogą się zastanawiać, jak reagować, muszą działać automatycznie, z przekonaniem, że mają pełne wsparcie społeczeństwa.

"Jedynie w jedności, bez względu na różnice polityczne, możemy zapewnić bezpieczeństwo naszemu krajowi. Wszyscy jesteśmy za naszymi żołnierzami" - dodał premier.