Rozrywka

Rafał Zawierucha o "Tańcu z Gwiazdami": wspiera mnie Margot Robbie i Leonardo DiCaprio!

2024-09-16

Właśnie rozpoczęła się 15. edycja popularnego programu "Taniec z Gwiazdami", a emocje na parkiecie osiągnęły niespotykaną intensywność. Już w pierwszym odcinku Polacy mogli zobaczyć świetny poziom taneczny, a Vanessa Alexander zdobyła zapierającą dech w piersiach ocenę „czterdziestki”.

W tej edycji swój talent taneczny prezentuje również Rafał Zawierucha, który w wywiadzie udzielonym Pudelku dzieli się swoimi odczuciami dotyczącymi debiutu na parkiecie. Jak podkreśla, ogromne wsparcie otrzymał od rodziny, w tym od żony oraz siedmiomiesięcznej córki. Z dumą wspomina także bliskich, którzy byli z nim w tym ważnym momencie, a nawet całe Kielce, gdzie od dawna cieszy się sympatią widzów.

W rozmowie Zawierucha wyznał, że zna wiele gwiazd Hollywood, które są świadome jego udziału w programie. Mówił, że Margot Robbie oraz Leonardo DiCaprio trzymają za niego kciuki, zdradzając z uśmiechem, że "Cieszę się, bo wiedzą, że biorę udział. Margot wspiera, a Leo też wie".

Rafał wspomniał również o swojej przyjaciółce Toni Basil, choreografce, która współpracowała z nim przy filmie "Pewnego razu w... Hollywood". "Ona ogląda, i pewnie się ze mną skontaktuje - śmiał się Rafał.

Choć Zawierucha stara się skupić na polskiej publiczności, nie ukrywa, że miałby ochotę, aby Quentin Tarantino, w którego filmie zagrał, obejrzał jego występ w tańcu. "Skupiam się na naszych widzach, którzy zajmują miejsce na widowni, ale ufam, że może i Quentin znajdzie chwilę, by to zobaczyć" - mówił z nadzieją.

Wspierający się wzajemnie aktorzy to zjawisko powszechne w branży. Zawierucha dodaje: "Zawsze się wspieramy, tak to wygląda w naszym zawodzie".

Na pewno zobaczymy jeszcze wiele emocjonujących momentów w nadchodzących odcinkach, a Rafał Zawierucha z pewnością zrobi wszystko, by zaskoczyć zarówno swoich fanów, jak i krytyków. Kto wie, może będzie to krok w stronę zdobycia serc jeszcze szerszej publiczności?