Rozrywka

Przeżył horror. Pękła mu trzustka. Dawano mu kilka miesięcy życia

2024-09-15

W ostatnim wywiadzie 60-letni basista zespołu Guns N' Roses, Duff McKagan, wspomniał o swojej miłości do Polski oraz entuzjastycznych polskich fanów rocka. Muzyk przyznał, że po intensywnej, dwuletniej trasie koncertowej z zespołem, naprawdę potrzebował chwili wytchnienia.

McKagan opowiedział również o swoich problemach zdrowotnych związanych z uzależnieniem od używek. W 1994 roku jego trzustka pękła, co wiązało się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi — lekarze na początku myśleli, że muzyk ma tylko kilka miesięcy życia. "To było naprawdę trudne doświadczenie, które dało mi drugą szansę," powiedział McKagan.

W kontekście sytuacji politycznej w USA, McKagan zauważył, że w Polsce również można zaobserwować silne podziały polityczne, które wpływają na atmosferę w społeczeństwie. "Wydaje mi się, że każda z dwóch największych partii politycznych wzajemnie się nienawidzi, co przypomina mi sytuację w USA," dodał.

Już 13 października McKagan wystąpi w warszawskiej Stodole ze swoim solowym repertuarem. "Zawsze uwielbiałem grać w Polsce. Polska publiczność jest naprawdę wyjątkowa i pełna energii," stwierdził.

Poza realizacją projektów solowych, McKagan współpracował także z zespołem Velvet Revolver oraz Loaded. Jego dyskografia jest bogata, a jak sam przyznał, "od zawsze łączyłem pasję do tworzenia muzyki z pragnieniem dorzucania czegoś świeżego do rockowego brzmienia".

W trakcie rozmowy McKagan podzielił się również swoimi refleksjami na temat starej muzyki. "Chociaż mógłbym grać same klasyki, to nie po to zostałem muzykiem. Tworzenie nowych piosenek jest dla mnie kluczowe," powiedział.

Muzyk ujawnił, że podczas tworzenia nowego albumu "Lighthouse" napisał aż 60 piosenek. "Wybrałem 11 utworów, ale na pewno mogę wydać więcej materiału w przyszłości," dodał.

Podsumowując swoją przeszłość, McKagan nie żałuje swoich decyzji życiowych. "Miałem swoje problemy z alkoholem, ale nauczyły mnie one cenić życie," zaznaczył.

Jak sam stwierdził, pozostając trzeźwym przez wiele lat, mógł skoncentrować się na swojej karierze i twórczości. "Odpowiedzialność za własne czyny to ważna lekcja, którą wyniosłem z przeszłości. Teraz czuję się wolny i szczęśliwy".

Na koniec, McKagan zapowiedział, że z niecierpliwością czeka na przyszłość z Guns N' Roses, a jego najbliższe plany na pewno nie są nudne.