Kraj

Przerażające pomyłki podczas polowań: jakie kary spotykają myśliwych?

2025-08-25

Autor: Magdalena

Śmiertelne wypadki wśród myśliwych

Polska scena polowań nie przestaje szokować. Prezes Naczelnej Rady Łowieckiej, Marcin Moźdzonek, nie ma wątpliwości, że to tragiczne wydarzenia, które niestety są dowodem na rażące łamanie przepisów. Przytacza przykłady śmiertelnych wypadków, które powinny być eliminowane za wszelką cenę.

Tragiczne incydenty na polowaniach

O ostatnich wypadkach mówi się coraz więcej, zwłaszcza po feralnym polowaniu w Młyniskach, gdzie myśliwy przypadkowo zabił człowieka, myśląc, że strzela do dzika. To dramatyczne zdarzenie spowodowało lawinę dyskusji na temat bezpieczeństwa w trakcie polowań oraz skutków, jakie ponoszą sprawcy.

Kara za pomyłki — co mówią wyroki?

Zdarzenie z sierpnia 2019 roku w Gidlach, gdzie myśliwy śmiertelnie postrzelił 61-letniego mężczyznę, zakończyło się rokiem więzienia w zawieszeniu oraz grzywną w wysokości 2 tys. złotych. Co więcej, ofiara doczekała się odszkodowania w wysokości 15 tys. zł dla każdego z trzech braci.

W lutym 2017 roku w Kurowie myśliwy pomylił 63-letniego Edwarda Kołtyśa z dzikiem, co doprowadziło do jego tragicznej śmierci. Sąd wymierzył mu rok więzienia w zawieszeniu oraz 10 tys. zł zadośćuczynienia dla rodziny ofiary.

Nie tylko przypadkowe strzały — wstrząsające historie

Jednym z najbardziej szokujących incydentów miała miejsce w Niemczy, gdzie myśliwy, polując z żoną, przypadkowo zastrzelił swoją 43-letnią partnerkę, biorąc ją za zwierzynę. Sąd skazał go na rok więzienia w zawieszeniu. Tego typu tragedie udowadniają, jak niezwykle ważne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa.

Polskie prawo dla myśliwych — co grozi za nieostrożność?

W Polsce takie tragedie są zazwyczaj kwalifikowane jako nieumyślne spowodowanie śmierci, co wiąże się z karą od trzech miesięcy do pięciu lat. Rzadko jednak myśliwi trafiają za kratki; najczęściej orzeczenia są łagodne, obejmujące grzywny i zakaz polowań.

Jaka przyszłość dla myśliwych?

Dyskusje na temat zaostrzenia przepisów łowieckich trwają, ale jak na razie sędziowie wolą wymierzać kary w zawieszeniu. Czy to wystarczy, aby zapobiec kolejnym tragediom? Wydaje się, że sytuacja wymaga pilnej analizy i wprowadzenia zmian.