Podczas ostatniej konferencji prasowej, Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP), zmienił ton w odniesieniu do przyszłych obniżek stóp procentowych. Choć we wrześniu zdecydowano o ich obniżeniu z powodu spadku inflacji, Glapiński zaczął sygnalizować wątpliwości. W lipcu podkreślał, że inflacja może w średnim okresie być zgodna z celem, ale obecnie jest znacznie ostrożniejszy.

"Dezinflacyjny optymizm" prezesa był widocznie osłabiony, gdyż zwrócił uwagę na możliwe przyszłe ryzyko inflacyjne, co wpłynęło na zwiększenie ostrożności Rady Polityki Pieniężnej (RPP) w podejmowaniu decyzji.

Czy Czas na Obniżki Stóp Zbliża się? Może Tak!

Ekonomiści z ING Banku Śląskiego zauważyli, że chociaż Glapiński wskazuje na ryzyka inflacyjne, nie zamyka drogi do dalszych obniżek stóp. Jeśli dane potwierdzą stabilną niską inflację, obniżki mogą być możliwe, szczególnie w kontekście ratowania przed wysokimi cenami energii.

Rząd zapowiedział też mrożenie cen energii na IV kwartał, co może otworzyć możliwość dla NBP do dalszego luzowania polityki monetarnej.

Wskazania Ekonomistów: Co Zobaczymy w 2025 i 2026?

Analizując dalsze prognozy, ekonomiści z Santandera zaznaczyli, że ton Glapińskiego stał się bardziej jastrzębi w porównaniu z wcześniejszymi miesiącami. Planują oni jedną obniżkę o 0,25 pkt proc. w listopadzie. Kolejne cięcia mogą nastąpić na początku 2026 roku.

Zarówno analitycy Citi Handlowego, jak i PKO BP, podkreślili, że stabilizacja cen energii odegra kluczową rolę w decyzjach RPP. Oczekują oni, że przy sprzyjających warunkach makroekonomicznych, Rada będzie zdolna do dalszego luzowania polityki pieniężnej.

Perspektywy na Przyszłość: Co Nas Czeka?

Sytuacja gospodarcza w Polsce wskazuje na możliwość dalszego spadku stóp procentowych, ale ekonomiści ostrzegają przed ograniczeniami związanymi z budżetem i polityką fiskalną w nadchodzących latach. Pesymizm dotyczący przyszłych obniżek, choć stanowi istotny temat, wciąż opiera się na dynamicznie zmieniających się wskaźnikach.

Podsumowując, A. Glapiński z NBP dał do zrozumienia, że choć obniżki stóp procentowych mogą być możliwe, to każdy krok będzie dokładnie analizowany w świetle przyszłych danych o inflacji i gospodarki.