Kraj

Pracownicy Elektrowni Rybnik protestują: "Nie chcemy szybkiej likwidacji!"

2024-09-26

Dziś pracownicy Elektrowni Rybnik zorganizowali protest w pobliskim magistracie, aby wyrazić swoje oburzenie w związku z planami przyspieszonej likwidacji zakładu, który obsługuje cztery ostatnie bloki węglowe. Wydarzenie przyciągnęło również wsparcie ze strony innych związków zawodowych oraz mieszkańców Rybnika.

Robert Oleszczuk, przewodniczący NSZZ Pracowników Elektrowni Rybnik, ujawnił, że wieści o planowanym zamknięciu zakładu dotarły do nich dopiero w wakacje 2023 roku, co zaskoczyło większość załogi. Pracownicy czuli się zlekceważeni, gdyż nie otrzymali wcześniejszych informacji na temat ewentualnych zmian. Prezydent miasta został wezwany do działania, z uwagi na to, że pracownicy elektrowni są wieloma mieszkańcami Rybnika, a dochody z elektrowni wspierają lokalny budżet.

Związkowcy wskazali, że tylko nieliczni z 500-osobowej załogi będą mieli możliwości pracy w nowym bloku gazowo-parowym, który planuje powstać. Pracownicy skarżą się na brak komunikacji ze strony zarządu i czują, że ich przyszłość jest niepewna.

„Kiedy w 2020 roku zarząd PGE zgłosił zamiar zamknięcia naszej elektrowni, nikt nie brał pod uwagę konsekwencji dla społeczności lokalnej,” mówił Oleszczuk. Dodał również, że większość starszych pracowników zbliża się do emerytury i nie będą mieli możliwości znalezienia nowej pracy w takim krótkim czasie.

Protestującym towarzyszyły emocje – żal, złość i determinacja do działania. Uczestnicy przynieśli transparenty oraz flagi, a niektórzy z nich wyrazili gotowość do dalszego protestu.

Podczas protestu lider „Solidarności” w elektrowni, Ireneusz Oleksik, zapowiedział kolejne kroki w obronie miejsc pracy, wskazując na konieczność mobilizacji zarówno w Krakowie, jak i Warszawie. „Nie możemy pozwolić, aby Rybnik stał się drugim Wałbrzychem, gdzie przemysł zostaje zapomniany,” mówił, podkreślając znaczenie elektrowni dla regionu.

Zamknięcie elektrowni wywoła reakcje łańcuchowe w całym regionie, co może skutkować poważnymi problemami gospodarczymi dla lokalnych społeczności. Pracownicy, jako jedna z najważniejszych grup społecznych, zapowiadają dalsze działania, jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione. O tych wydarzeniach będziemy informować na bieżąco.