Świat

Pożar i dziesiątki eksplozji? Drony uderzają w rosyjski skład amunicji!

2024-09-18

W nocy z wtorku na środę alarmy wyły nie tylko w Ukrainie, ale także w Rosji. W miejscowości Toropiec, w obwodzie twerskim, jeden z dronów uderzył w skład amunicji w tamtejszej jednostce wojskowej. Władze ogłosiły częściową ewakuację miasta, co wywołało panikę wśród mieszkańców. "No i doczekaliśmy się" - słyszymy na jednym z nagrań udostępnionych w sieci przez zdezorientowanych mieszkańców Toropca.

Obwód twerski, leżący na zachodzie graniczy z Białorusią, a na południu z obwodem moskiewskim, aż do tej pory uchodził za strefę relatywnego bezpieczeństwa, pomimo znacznej odległości od granic Ukrainy. Teraz także tutaj dotarły potencjalnie niebezpieczne ukraińskie drony.

Toropiec leży około 40 km od granicy z Białorusią i ważne jest, aby zrozumieć, dlaczego ta miejscowość stała się celem ataku. Otóż, znajduje się tam jednostka wojskowa, która jest prawdopodobnym celem takich uderzeń. Rosyjskie źródła poinformowały, że w Toropcu stacjonuje jednostka wojskowa, która już wcześniej była atakowana przez drony, co może sugerować, że jest postrzegana jako strategiczny punkt.

Jak informuje rosyjski kanał Astra, regionalne władze oraz Ministerstwo Obrony Rosji nie ujawniały szczegółów wcześniejszych ataków, co wywołuje wiele pytań o bezpieczeństwo tej lokalizacji i jej przyszłość. W miarę jak konflikt w Ukrainie się zaostrza, mieszkańcy Rosji zaczynają odczuwać skutki w postaci ataków dronowych, co może być nowym rozdziałem w tej skomplikowanej sytuacji politycznej. Co czeka nas dalej? Czy to dopiero początek serii uderzeń? Obserwujcie nasz kanał, aby być na bieżąco!