Polskie siatkarki rozrywają rywalki w Lidze Mistrzyń: 25:8! To była dominacja!
2024-11-06
Autor: Marek
Trener Developresu Rzeszów, Michal Masek, na inaugurację Ligi Mistrzyń postanowił nie wystawiać Agnieszki Korneluk, która fresz sezonu prezentuje znakomitą formę i już wyrównała swój rekord bloków w TAURON Lidze. W pierwszym meczu jednak na boisku pojawiły się Weronika Centka-Tietianiec i Magdalena Jurczyk, ale już początkowe minuty gry ujawniły zaskoczenie w postaci problemów z rywalkami.
Zespół z Bułgarii objął prowadzenie 11:6, co zmusiło Developres do walki o odrobienie strat. Trener Masek szybko wprowadził podwójną zmianę, co przyniosło efekty i rzeszowianki wyrównały na 16:16. Mimo to, to rywalki z Bułgarii miały szansę na zakończenie partii, jednak ich radość została przyćmiona przez analizę powtórki, która ujawniła błąd Centki-Tietianiec. Ostatecznie mecz zamienił się w emocjonującą grę na przewagi, w której górą była Marica, wygrywając 31:29.
Jednak w drugim secie rzeszowianki zaczęły dominować na boisku. Trener Masek postanowił wprowadzić Korneluk, co znacząco poprawiło grę zespołu. W hali Podpromie miało miejsce niecodzienne zdarzenie – w protokole meczowym zgubił się jeden zdobyty punkt, co spowodowało chwilowy chaos, zanim błąd został skorygowany na 7:7. Po tej sytuacji Developres zaczął zyskiwać przewagę, a Monika Fedusio i Marrit Jasper przyczyniły się do wygranej 25:17.
Trzeci set przyniósł kolejne niepodważalne dowody dominacji Developresu, który prowadził już 6:1, a trener Maricy nie miał pomysłu, jak to odwrócić. Rzeszowianki, wspierane przez świetnie serwującą Sabrinę Machado, zdobywały punkty jeden po drugim, nie popełniając błędów. Ostateczny wynik tego seta to 25:8, co podkreśliło różnicę poziomów pomiędzy drużynami.
Czwarty set również zaczął się od szybkiego prowadzenia rzeszowianek (4:0). Pomimo kilku prób powrotu Bułgarek, Developres kontrolował grę, powiększając przewagę dzięki znakomitym zagrywkom Korneluk. Rzeszowianki wygrały seta 25:11, a cały mecz 3:1, co umożliwiło im objęcie pozycji lidera grupy A Ligi Mistrzyń.
To wspaniałe zwycięstwo potwierdza, że polskie siatkarki są w świetnej formie i mamy powody do dumy. Czy ta przewaga utrzyma się w kolejnych meczach? Z pewnością kibice czekają na kolejne emocjonujące pojedynki.