Polska jako kluczowy gracz w NATO

Polska stanie się jednym z kluczowych graczy w NATO w trakcie prezydentury Donalda Trumpa, a jej rola w zwiększaniu bezpieczeństwa w Europie z pewnością wzrośnie - wyjaśnia w rozmowie z PAP prof. Antonio Jose Telo z Akademii Wojskowej w Lizbonie. Ekspert nazywa Polskę "spoiwem" Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Unikalna pozycja Polski w relacjach z USA

Prof. Telo, historyk i ekspert ds. geopolityki, podkreśla, że dzięki silnym relacjom z Waszyngtonem, Warszawa jest w unikalnej pozycji, aby wpłynąć na zbliżenie Trumpa do Ukrainy. Jego zdaniem, wcześniejsze postulaty Trumpa dotyczące szybkiego zakończenia konfliktu straciły na znaczeniu, a teraz prezydent USA będzie musiał skupić się na realnych interesach Ameryki w Europie. Zaznacza, że interesy te nie pozwalają na pozostawienie Polski i innych sojuszników w zasięgu Rosji.

Polska rolą mediatora

- Polska może z pełnym powodzeniem pełnić rolę mediatora, uwrażliwiając Stany Zjednoczone na konieczność dalszego wsparcia Ukrainy w walce z Rosją. Bez tego wsparcia Ukraina ma małe szanse na przetrwanie – mówi Telo.

Presja na politykę USA

Ekspert zauważa, że silne stanowisko Polski oraz zjednoczona postawa innych członków NATO mogą wywrzeć presję na Trumpa, by ten kontynuował politykę wspierania Ukrainy. Wzmianka o planowanym spotkaniu Trumpa z Putinem budzi wątpliwości. Prof. Telo przypuszcza, że może ono służyć jako platforma do zbadania oczekiwań Kremla, a także jako początek starań na rzecz zawarcia zawieszenia broni.

Zwiększone inwestycje w obronność w Europie

Francuski prezydent Emmanuel Macron podkreślił ostatnio potrzebę wzmocnienia europejskiej obrony, co jest zgodne z przewidywaniami Telo. - Po dojściu do władzy Trumpa, Europa powinna zainwestować w zdolności obronne i zbrojenia, ale także koordynować działania w tym zakresie. Ewentualne zawarcie pokoju na Ukrainie nie musi oznaczać końca rosyjskiego zagrożenia - dodaje ekspert.

Przyszłość bezpieczeństwa Europy

Prof. Telo przypomina, że przyszłość bezpieczeństwa Europy jest zagrożona, zwłaszcza jeżeli wsparcie dla Ukrainy ze strony Zachodu osłabnie. Zwraca uwagę, że historia uczy, iż agresorzy, tacy jak Hitler, korzystają z osłabienia przeciwnika dla własnych ambicji. W tej sytuacji Polska, słabnąc w wydatkach na obronność, ryzykuje podzielić los państw, które straciły wsparcie sojuszników.

Obawy dotyczące agresji ze strony Rosji

Patrząc na przyszłość, eksperci obawiają się, że Kreml może podjąć nowe działania agresywne wobec krajów bałtyckich, a nawet zaatakować Polskę, jeśli ta nie utrzyma swojego kursu wzmacniania zdolności obronnych. Polska stanowi dobry przykład krajów NATO, które inwestują w swoje siły zbrojne i przesuwają granice bezpieczeństwa.

Współpraca w ramach NATO

W obliczu narastających zagrożeń ze strony Rosji konieczne jest, aby Polska oraz jej sojusznicy w NATO zacieśnili współpracę i wdrożyli wspólne programy obronne, aby nie tylko chronić swoje granice, ale również wzmocnić stabilność regionu.