Polska fabryka autobusów elektrycznych na krawędzi. Pracownicy w niepewności o przyszłość
2025-01-04
Autor: Michał
ARP E-Vehicles, polska firma zajmująca się produkcją autobusów elektrycznych pod marką Pilea, znajduje się w dramatycznej sytuacji finansowej. Należy do państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu, która przejęła firmę w 2020 roku, jednak od tego czasu sytuacja tylko się pogarsza.
Na przełomie listopada 2023 roku, prezes Piotr Śladowski zrezygnował z pełnienia funkcji, wskazując na "brak możliwości skutecznego zarządzania spółką oraz realizacji obranego kierunku rozwoju". Nową prezes, Alicję Hnatkowską, specjalistkę ds. restrukturyzacji, powołano na to stanowisko w grudniu 2023 roku. Nowa prezes ma za zadanie przeprowadzenie analizy sytuacji finansowej spółki oraz opracowanie planu działania. Początkowa analiza trwa, a wyniki mogą zadecydować o przyszłości firmy.
ARP E-Vehicles nie odnosi sukcesów, mimo że otrzymała duże wsparcie finansowe. Agencja trzykrotnie podnosiła kapitał spółki, łącznie do 90 mln zł, jednak spółka nadal zmaga się z trwałymi stratami i problemami z płynnością finansową. Pracownicy są zaniepokojeni - niektóre telefony w firmie zostały odłączone z powodu braku płatności, a niektórzy nie otrzymali pensji od grudnia 2024 roku.
Głównymi klientami autobusów elektrycznych są samorządy, które borykają się z zawirowaniami finansowymi spowodowanymi opóźnieniami w dofinansowaniach za pośrednictwem Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Mimo że nowa prezes ma nadzieję na poprawę sytuacji, obawy o przetrwanie firmy są uzasadnione, ponieważ sukces zależy od przyszłych zamówień samorządów. W przypadku niepowodzenia ARP E-Vehicles, lokalne władze mogą być zmuszone do zakupów u zagranicznych producentów, co mogłoby wiązać się z utratą miejsc pracy w kraju.
Obecnie w firmie zatrudnionych jest około 50 osób, podczas gdy w szczytowym okresie ich liczba wynosiła 100. Zespół obawia się o swoje zatrudnienie i czeka na decyzje ARP dotyczące dalszego finansowania produkcji. To dramatyczna sytuacja dla pracowników, którzy stają przed niepewną przyszłością w obliczu narastających problemów finansowych. Pozostaje mieć nadzieję, że nowa prezes podejmie kroki, które pozwolą na uratowanie firmy i zabezpieczenie miejsc pracy.