W głośnym rewanżu, Polonia Bydgoszcz zdeklasowała Wilki Krosno, odnosząc nieoczekiwaną i miażdżącą wygraną 65:25. Po niełatwej przegranej w pierwszym meczu (41:49), niewielu sądziło, że bydgoszczanie będą w stanie tak zdominować rywala.

Początek zaskoczył wszystkich

Mecz rozpoczął się z impetem. Gdyby Wilki zdołały utrzymać pierwsze lokaty zdobyte w wyścigach, mogłyby prowadzić 10:2. Lecz co innego zakładano, a co innego zobaczymy na torze – to bydgoszczanie przedłużyli swoją przewagę. Już do szóstej gonitwy można było odczuć napięcie przypominające półfinały play-off.

Wilki pokazały słabość

Niestety, dalsze wyścigi ukazały dramatyczną różnicę w formie obu drużyn. Komentatorzy Canal+ byli zgodni – Bydgoszcz jeździła jakby na treningu. Edvard Duda zauważył, że Wilki nie potrafiły nawiązać walki i wyglądały jakby były jedynie tłem na torze.

Opinie po meczu

Tobiasz Musielak, zawodnik Wilków, powiedział: "Nikt w tej lidze nie ma tak świetnego toru jak Polonia Bydgoszcz." Rzeczywiście, bydgoszczanie wykazali się nie tylko umiejętnościami, ale także niesamowitym przygotowaniem.

Problemy dla lidera Wilków

Jednakże, na horyzoncie pojawiły się też niepokojące sygnały dla Polonii. Szymon Woźniak, uznawany za nowego lidera drużyny, nie spisał się najlepiej. Robert Brennan, jego oponent, za każdym razem potwierdzał, że jego forma rośnie z każdym meczem.

Droga do finału

Polonia Bydgoszcz wraca do finału play-off Metalkas 2. Ekstraligi, gdzie stawi czoła najlepszym. W najgorszym przypadku będą mieli za sobą aż cztery mecze, co tylko dodaje dodatkowego napięcia. Jeżeli nie uda się im wygrać finału, czeka ich baraż z siódmą drużyną PGE Ekstraligi.

Wilki kończą sezon

Z kolei Wilki Krosno muszą pożegnać się z sezonem. Gdy Fogo Unia Leszno wygra z Texom Stal Rzeszów, Wilki zakończą rywalizację na trzecim miejscu. Prezes Grzegorz Leśniak zapowiedział, że za rok drużyna zamierza walczyć o najwyższe cele w Metalkas 2. Ekstralidze.

Ostatni mecz: Statystyki

W meczu wzięło udział 10,000 fanów, a najlepszym zawodnikiem meczu był Krzysztof Buczkowski, osiągając najlepszy czas na torze. Ostatecznie dziesięć punktów różnicy w wyniku pokazuje pełną dominację Polonii.

Pierwsze starcie: Wilki - Polonia 41:49. Awans dla Polonii do finału!