Reprezentacja Polski w piłce nożnej wkrótce opuści Stadion Narodowy, który był ich domem przez ostatnie 13 lat. W 2025 roku biało-czerwoni przeniosą się do Chorzowa, gdzie będą grać swoje mecze eliminacyjne do mistrzostw świata.

Decyzja PZPN (Polski Związek Piłki Nożnej) o zmianie lokalizacji zaskoczyła wielu kibiców i ekspertów piłkarskich. Choć od kilku miesięcy krążyły plotki o trudnych negocjacjach z operatorem Stadionu Narodowego, ostatecznie cena wynajmu stadionu osiągnęła niewyobrażalne kwoty, które zmusiły federację do podjęcia tak drastycznego kroku. Z dotychczasowego kosztu wynajmu na poziomie około miliona złotych, nowe stawki miały przekraczać dwa miliony złotych, co wydaje się nie do zaakceptowania.

Umowa na rozgrywanie meczów w Stadionie Śląskim w Chorzowie została już podpisana. Reprezentacja ma zagrać tam cztery mecze w eliminacjach do Mistrzostw Świata w 2026 roku, co stanowi poważną zmianę w podejściu do organizacji domowych spotkań. Już teraz zaplanowane są mecze z Litwą (21 marca), Maltą (24 marca), Finlandią (7 września) oraz z Hiszpanią lub Holandią (14 listopada).

Dzięki tej zmianie, Chorzów zyska nową popularność jako piłkarska mekka, mogąc nawet gościć finał Pucharu Polski, co przyciągnie dodatkową uwagę i kibiców do tego regionu.

Co ciekawe, istnieje możliwość, że PZPN podejmie negocjacje z operatorem Stadionu Narodowego, aby zorganizować chociaż jedno towarzyskie spotkanie w 2025 roku, jednak obecnie wydaje się to mało prawdopodobne. Jeśli plotki się potwierdzą, może to oznaczać koniec pewnej ery dla polskiej piłki nożnej i nowy rozdział dla kibiców w Chorzowie.

Warto dodać, że Stadion Narodowy w Warszawie był otwarty w 2012 roku i od tamtej pory gościł wiele ważnych wydarzeń sportowych oraz koncertów. Zmiana stadionu może wpłynąć na frekwencję kibiców, jednak mieszkańcy Chorzowa i pobliskich miejscowości mogą być zadowoleni z nowej sytuacji, ponieważ dostęp do meczów reprezentacji kraju stanie się łatwiejszy.