Poczta Polska, monopolista na polskim rynku usług pocztowych, znalazła się w ogniu krytyki po ogłoszeniu nowych, astronomicznych stawek za usługi dostawcze. Centrum Zakupów dla Sądownictwa ogłosiło, że kwota przewidziana na zakupy usług pocztowych wzrosła do 2,24 mld zł, co oznacza dramatyczny wzrost w porównaniu do poprzedniego przetargu. Oferta Poczty Polskiej przekracza te założenia o niewiarygodne 1,2 mld zł!

W liście skierowanym do Centrum Zakupów dla Sądownictwa, Ogólnopolski Związek Pracodawców Niepublicznych Operatorów Pocztowych (OZPNOP) zwraca uwagę na niebezpieczeństwo wynikające z braku konkurencji. Krytykują oni monopol Poczty Polskiej, który może prowadzić do nieuzasadnionych wzrostów cen. Mimo zarzutów, Poczta Polska broni swojej oferty, argumentując, że „uwzględnia ona koszty realizacji usług zgodnie z wymaganiami”.

Co to oznacza dla konsumenta?

Jeżeli oferta Poczty Polskiej zostanie zaakceptowana, ceny za wysyłkę listów mogą wzrosnąć nawet o 100%! Koszt wysłania zwykłego listu rejestrowanego obecnie wynosi już ponad 15 zł, podczas gdy jeszcze w 2021 roku wynosił tylko 8 zł. To nie wszystko! Podobne podwyżki mogą dotknąć również większe przesyłki. OZPNOP podkreśla, że tak drastyczne wzrosty cen nie mają sensu w kontekście aktualnych wskaźników inflacji oraz rosnących kosztów energii.

Związek apeluje o unieważnienie postępowania przetargowego z powodu nieadekwatnej oferty Poczty Polskiej, sugerując, że sytuacja ta powinna być „jasnym sygnałem” dla rządzących o pilnej konieczności regulacji cen usług pocztowych na polskim rynku.

Pytania bez odpowiedzi

Czy Poczta Polska zamierza korzystać ze swojej dominującej pozycji, by windykować coraz wyższe opłaty za usługi pocztowe? Czy polski rynek otrzyma prawdziwych konkurentów, którzy zmuszą Poczty Polską do uczciwszej polityki cenowej? W obliczu rosnących kosztów życia, to pytania, na które wszyscy czekają na odpowiedzi!