Polacy wciąż bacznie obserwują ceny, co nie dziwi, biorąc pod uwagę aktualną sytuację ekonomiczną kraju. "Hasło posezonowych obniżek znajduje się na podatnym gruncie" – komentuje Andrzej Faliński, prezes Forum Dialogu Gospodarczego.

Według badań UCE Research oraz Grupy Offerista, prawie połowa Polaków planowała w tym roku oszczędzać na wydatkach świątecznych bardziej niż w ubiegłym roku. 39,6 proc. osób miało jednak odmienne zdanie. Interesującym jest fakt, że w zeszłym roku 73 proc. Polaków zadeklarowało chęć oszczędzania, podczas gdy tylko 18 proc. planowało zwiększenie wydatków.

"Polacy dostrzegają, że inflacja ponownie wzrasta. Choć wskaźniki są lepsze niż rok temu, to nadal czują potrzebę oszczędzania" – zaznacza Robert Biegaj z Grupy Offerista. Sytuacja na rynku nie jest optymistyczna, a konsumenci zachowują szereg ostrożności. W związku z tym, wiele sklepów wprowadza spektakularne zniżki sięgające nawet 80 proc., aby przyciągnąć klientów, którzy wstrzymują się z zakupami.

Dodatkowo, w obliczu rosnącej niepewności ekonomicznej, wiele osób rozważa zmiany w swoim stylu życia. Jest to sygnał dla handlu, by dostosować ofertę do nowych realiów ekonomicznych. Złote czasy dla promocji oraz wyprzedaży mogą sprzyjać nie tylko przyciągnięciu klientów, ale także zwiększeniu zaufania do lokali handlowych w obliczu trudnych czasów.