Świat

Paweł Szopa w Ameryce Południowej. Czeka na decyzję sądu jako "mały świadek koronny"

2024-09-19

Paweł Szopa, znany biznesmen oraz osoba powiązana z byłym prezesem Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michałem K., aktualnie przebywa w Ameryce Południowej. Według informacji przekazanych przez "Rzeczpospolitą", jego obrońcy złożyli wnioski o wydanie listów żelaznych dla obu mężczyzn, które będą rozpatrywane przez Sąd Okręgowy w Warszawie.

Posiedzenie w sprawie Michała K. zostało wyznaczone na 1 października, natomiast data dla Pawła Szopy pozostaje nieznana, ponieważ sąd zwrócił jego wniosek do uzupełnienia. Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo dotyczące zlecenia RARS dla firmy Szopy - Red is Bad, która miała dostarczyć Ukrainie agregaty prądotwórcze za 350 milionów złotych.

Prokuratura uważa, że cena, za jaką RARS nabywał te urządzenia, była znacznie zawyżona. Szopa i K. opuścili Polskę na początku lipca, a prokuratura traktuje ich wyjazd jako próbę ucieczki przed odpowiedzialnością. Obrońcy Michała K. twierdzą, że wyjechał w celach zawodowych, podczas gdy obrońcy Szopy wskazują na powody wakacyjne. Szopa nie wrócił jednak z obawy o aresztowanie.

Michał K. został zatrzymany 2 września w Londynie, gdzie sąd odmówił zwolnienia go za kaucją, a on sam odrzucił możliwość ekstradycji do Polski. W związku z tym został aresztowany. W przypadku pozytywnego rozpatrzenia wniosków o listy żelazne, istnieje możliwość, że obaj podejrzani mogliby powrócić do kraju bez obawy o areszt, z uwagi na polski system prawny.

Warto zauważyć, że Pawła Szopę aktualnie poszukuje zarówno polski system wymiaru sprawiedliwości, jak i międzynarodowe organy. Według nieoficjalnych informacji, przebywa on w jednym z krajów Ameryki Południowej, które nie uznają ekstradycji – są to Kolumbia, Boliwia, Paragwaj i Urugwaj. To stawia prokuraturę przed trudnym wyborem: czy zgodzić się na list żelazny, wiedząc, że nie mają szans na wydanie mężczyzny.

Dodatkowo, Szopa złożył notarialne poświadczenie, wskazując na swój rzekomy pobyt w Niemczech, co według informacji "Rzeczpospolitej" okazało się nieaktualne, co uniemożliwia służbom jego zatrzymanie. Prokuratura planuje wykorzystać tę sytuację przeciwko Szopie w trakcie rozpatrywania jego wniosku. Są doniesienia, że Szopa jest namawiany do współpracy z prokuraturą w zamian za łagodniejsze traktowanie, co mogłoby oznaczać, że stanie się "małym świadkiem koronnym" w tej sprawie. Czy Szopa zdecyduje się na taki krok, pozostaje tajemnicą, jednak sytuacja wokół niego staje się coraz bardziej napięta.