Robert Redford: Ikona, która odszedł w ukochanym miejscu

Robert Redford, legendarny aktor znany z ról w filmach takich jak "Butch Cassidy i Sundance Kid" oraz "Żądło", zmarł 16 września w swoim wymarzonym domu w Sundance, w górach Utah. Jego odejście potwierdziła rzeczniczka Cindi Berger. Aktor spędził ostatnie chwile w otoczeniu bliskich, w miejscu, które zawsze było jego azylem.

Sundance: Dom Artysty i Filmu

Chociaż Redford urodził się w Santa Monica, jego serce zawsze było związane z Utah. To tam osiedlił się z żoną Lolą Van Wagenen w 1961 roku, kupując dwa akry ziemi. W rozmowie z "Rocky Mountain Magazine", podkreślił, że Utah "nie udaje, że jest kimś, kim nie jest" — to miejsce, w którym można być sobą.

Kreacja Sundance Mountain Resort

W 1969 roku Redford zainwestował w ośrodek narciarski Timp Haven, przekształcając go w znany Sundance Mountain Resort. Nazwa była hołdem dla jego roli w "Butch Cassidy i Sundance Kid". Aktor ostatecznie sprzedał ośrodek w 2020 roku, tłumacząc, że zarządzanie ponownie stało się zbyt ciężkim zadaniem.

Sundance Film Festival: Kultura i Pasja

W 1978 roku Redford zapoczątkował Utah/US Film Festival, który z czasem zyskał sławę i w 1991 roku przekształcił się w jeden z najważniejszych festiwali filmowych świata - Sundance Film Festival. "To wiele dla mnie znaczy. Poświęciłem mu tak wiele swojego życia" — mówił aktor.

Ostatnia Przystań na Ranczo

Po poznaniu drugiej żony, Sibylle Szaggars, Redford kupił ranczo w Charleston, które nazwał na cześć swojego filmu "Zaklinacz koni". Choć miało ono być przede wszystkim stajnią, szybko stało się strefą komfortu dla całej rodziny. Ranczo zostało sprzedane w 2021 roku za 4,9 miliona dolarów, zaledwie osiem dni po wystawieniu na rynek.

Robert Redford pozostanie w pamięci jako nie tylko wielki aktor, ale również twórca, który z pasją dzielił się swoją miłością do sztuki i natury.