Ołeksandr Usyk i jego obóz żądają wyjaśnień. "Polacy świętowali!"
2024-09-18
Autor: Michał
W nocy 17 września Ołeksandr Usyk, ukraiński mistrz boksu, został zatrzymany na lotnisku w Krakowie, co błyskawicznie obiegło media zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wyraził swoje oburzenie, twierdząc, że podejście do Usyka było niedopuszczalne i natychmiast kazał swoim ministrom zbadać sytuację.
Całe zdarzenie miało swoje podłoże w incydencie z jego przyjacielem, który według pracowników linii lotniczej Ryanair był "głęboko pijany". Ołeksandr Usyk, wracając z długiej podróży z Kijowa do Krakowa, czekał na przyjaciela, który zasnął w poczekalni.
Promotor Usyka, Aleksander Krasiuk, podzielił się dokładnymi szczegółami sytuacji na swoim profilu na Instagramie. Twierdzi, że po tym, jak Usyk obudził przyjaciela i samodzielnie przeszedł przez kontrolę, personel lotniska zareagował negatywnie, co doprowadziło do wezwania policji. Usyk odmówił opuszczenia strefy, dopóki nie pojawili się ukraińscy dyplomaci.
Zdumiewające jest, że kiedy policja przybyła, zatrzymano jedynie Usyka, mimo że przyjaciel nie miał aresztu. Policja przeprowadziła test, który ujawnił, że poziom alkoholu w krwi przyjaciela odpowiadał jednemu piwu. Krasiuk zaznaczył, że Polacy w specyficzny sposób „świętowali” rocznicę zwycięstwa Usyka nad Krzysztofem Głowackim w 2016 roku w Gdańsku, co mogło wpływać na sposób, w jaki ten incydent został odebrany w Polsce.
Zarówno Usyk, jak i jego obóz domagają się oficjalnych przeprosin oraz rekompensaty od Ryanair oraz polskich służb. Warto przypomnieć, że Usyk jest znany jako jeden z najlepszych pięściarzy na świecie, mistrz olimpijski z Londynu w 2012 roku i obecny czempion wielu organizacji bokserskich. Ostatnio wrócił do Polski po udanej walce we Wrocławiu z Danielem Dubois, gdzie odniósł zwycięstwo przez techniczny nokaut.
Wciąż czekamy na dalsze rozwój wydarzeń, a publiczne uznanie błędów ze strony Ryanair i polskich władz mogłoby przynieść ulgę i zakończyć ten kontrowersyjny incydent.