Karty graficzne z serii GeForce RTX 40 są na rynku od dłuższego czasu, jednak ich era zbliża się ku końcowi. Źródła sugerują, że NVIDIA intensywnie przygotowuje się do wprowadzenia nowej generacji – modeli GeForce RTX 50. Co ciekawe, pojawiają się informacje, że niektóre modele z architektury Ada Lovelace przestały być produkowane i zaczynają stawać się coraz trudniej dostępne. Możemy się spodziewać, że do sprzedaży trafią jedynie wybiórcze układy z tej serii.

NVIDIA skupiła się na masowej produkcji układów Blackwell, a linia produkcyjna rdzeni AD107 pozostała, jednak tylko dla najsłabszych GPU opartych na architekturze Ada Lovelace. Wiadomość z serwisu Chinese Board Channels wskazuje, że NVIDIA nadała priorytet wszelkim liniom produkcyjnym związanym z nowymi procesorami graficznymi Blackwell. Według raportów, nowe modele GeForce RTX 5090 oraz RTX 5080 mogą zadebiutować już w styczniu 2025 roku. Niektórzy partnerzy już otrzymali inżynieryjne próbki urządzeń, co pozwala im na testowanie i lutowanie nowych układów.

Oczekuje się, że w pierwszym kwartale przyszłego roku w ręce graczy trafią także modele GeForce RTX 5070 i RTX 5060 (Ti). To wszystko wskazuje na to, że NVIDIA ponosi odpowiedzialność za problemy związane z uzyskiem w początkowej produkcji akceleratorów Blackwell.

W ostatnich miesiącach pojawiło się wiele spekulacji na temat ograniczenia produkcji dotychczasowych kart GeForce, co nie jest zaskoczeniem. NVIDIA oficjalnie wycofała linię produkcyjną AD106, a pozostawiona pozostała wyłącznie linia AD107 dla najsłabszych modeli. To oznacza, że w nadchodzących miesiącach na rynku mogą pozostać jedynie tańsze propozycje z serii GeForce RTX 40, podczas gdy mocniejsze warianty będą systematycznie zastępowane przez nadchodzące Blackwelle.

Dodatkowo, zbliżająca się premiera Blackwell budzi ogromne zainteresowanie wśród graczy oraz entuzjastów technologii. Możemy się spodziewać, że nowe karty wprowadzą szereg innowacji w wydajności i jakości grafiki, a także lepszą efektywność energetyczną. Czy NVIDIA sprosta oczekiwaniom i zdominuje rynek kart graficznych na nowo? Czas pokaże!