W listopadowej projekcji NBP po raz kolejny zaktualizowano prognozy inflacji oraz PKB, przedstawiając dwa skrajne scenariusze: przedłużenie obecnych zasad mrożenia cen energii oraz całkowite ich uwolnienie. Oczekiwania te wynikają z niepewnej decyzji rządu dotyczącej dalszego wsparcia osłonowego, które miało obowiązywać do końca 2024 roku.

Na początku 2025 roku inflacja może wzrosnąć do około 6,6% w przypadku zakończenia działań osłonowych. Natomiast przy ich kontynuacji inflacja miałaby wynieść około 5,3%. Z najnowszych szacunków wynika, iż w czwartym kwartale 2024 roku inflacja osiągnie poziom 4,8%, co zapowiada nieznaczny spadek dynamiki cen.

Przewiduje się, że wzrost stóp procentowych może nastąpić na początku 2025 roku, gdy inflacja zacznie spadać, co jest warunkiem potrzebnym do rozważania obniżek stóp przez Radę Polityki Pieniężnej. Dynamika dezinflacji będzie miała kluczowe znaczenie dla przyszłej polityki monetarnej.

Prognozy dla PKB Polski zostały także zrewidowane. NBP przewiduje wzrosty o 2,7% w 2024 roku, 3,4% w 2025 roku i 2,8% w 2026 roku, co oznacza spadek prognoz w stosunku do wcześniejszych oczekiwań. Ekonomiści wskazują na spowolnienie w gospodarce oraz negatywne dane dotyczące sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w trzecim kwartale br.

Dodatkowo, przewiduje się, że w 2025 roku wzrost wynagrodzeń w Polsce przekroczy 14%, co wpłynie na wzrost cen usług. Warto zwrócić uwagę, że wpływ na inflację bazową oraz ogólną będą miały podwyżki taryf za wodę i ścieki.

Analizując wszystkie dane, eksperci NBP wskazują, że 2026 rok przyniesie dalszy spadek inflacji, a tempo wzrostu gospodarczego powinno przyspieszyć dzięki środkom unijnym. Jednak nadal istnieją obawy co do przyszłości, zwłaszcza w kontekście sytuacji na globalnych rynkach oraz stabilności lokalnej gospodarki.