
Nowa Groźba Rosji! Niemcy mogą dostarczyć Ukrainie potężne rakiety
2025-04-15
Autor: Agnieszka
Kto zyska, a kto straci?
Przywódca CDU, Friedrich Merz, który już w przyszłym miesiącu obejmie urząd kanclerza Niemiec, dał do zrozumienia, że Niemcy są gotowe wesprzeć Ukrainę poprzez dostarczenie rakiet manewrujących Taurus. Warunek? Jedność europejskich partnerów.
– To musi być wspólne ustalenie. Jeśli tak się stanie, Niemcy powinny być w to zaangażowane – podkreślił Merz w rozmowie z ARD.
Kreml ostrzega przed konsekwencjami
Reakcja Kremla była natychmiastowa. Rzecznik Dmitrij Pieskow ocenił, że takie działania Merza to krok w stronę "twardszego stanowiska", które może jedynie zaostrzyć napięcia związane z Ukrainą.
W swoich wypowiedziach Pieskow wyraził zaniepokojenie, że europejskie stolice koncentrują się na podsycaniu konfliktu, zamiast starać się o pokojowe rozwiązanie.
Niepewność wokół dostaw rakiet
Chociaż Niemcy są jednym z najważniejszych sojuszników militarnych Ukrainy, do tej pory nie dostarczyły rakiet Taurus. To wzbudza coraz większe frustracje w Kijowie.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, podjął próbę skontaktowania się z Merzem, aby uzyskać te ważne rakiety, po tym, jak podobne prośby kierował do byłego kanclerza Olafa Scholza – bez skutku.
Dlaczego rakiety Taurus są kluczowe?
Rakiety Taurus mają zasięg 500 km, co oznacza, że mogą nawet osiągnąć Moskwę. Stanowią odpowiednik brytyjskich pocisków Storm Shadow, które już odgrywają ważną rolę w ukraińskiej ofensywie.
W zeszłym roku Bundestag poparł uchwałę wezwane do zwiększenia wsparcia militarnego dla Ukrainy, jednak bez konkretnej wzmianki o rakietach Taurus. To stawia pytanie: czy Merz zmieni kurs Niemiec?
Co dalej?
W miarę jak gubernatorzy europejskich stolic zastanawiają się nad przyszłością wsparcia dla Ukrainy, Merz ma szansę na istotną rolę w historii tego konfliktu. Czy uda mu się przekonać innych do współpracy, czy Rosja wskaże kolejny krok na eskalującej ścieżce konfliktu?