Kraj

Skandal na Politechnice Bydgoskiej: Rektor z fantastycznym Lexus LM za publiczne pieniądze!

2025-01-07

Autor: Agnieszka

W Polsce trwa głośna dyskusja na temat zakupów luksusowych samochodów przez uczelnie wyższe, która nabrała tempa po ujawnieniu zakupu prestiżowego Lexusa LM przez władze Politechniki Bydgoskiej. NIK (Najwyższa Izba Kontroli) rozpoczęła analizę sytuacji związanej z tym wydatkiem, do którego doszło w kontekście rozpoczęcia polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Wiceminister nauki, prof. Marek Gzik, zachęca do transparentności: „Poprosimy o dokumenty w tej sprawie”, podkreślając, że każde wydawanie publicznych środków powinno być dokładnie uzasadnione.

Ceny katalogowe Lexusa LM zaczynają się od 700 tys. zł, co wzbudza kontrowersje w kontekście przeznaczenia tych środków na wymianę floty uczelnianej. Prof. Szymon Różański, rzecznik Politechniki, tłumaczy, że pieniądze na nowe pojazdy pochodzą z oszczędności. Jednak, pomimo zapewnień o długoterminowym użytkowaniu pojazdów, prof. Gzik nazwał zakupy oburzającymi.

Profilaktycznie, NIK zweryfikuje, czy Politechnika Bydgoska postąpiła zgodnie z przepisami na tle wskazanych wydatków. Warto przypomnieć, że już w przeszłości NIK wskazywała na nieprawidłowości w zakupach uczelnianych flot samochodowych. W 2010 roku skontrolowano legnicką uczelnię, której zakup Audi A6 za 160 tys. zł w świetle wcześniejszych posiadanych samochodów, uznano za niegospodarny.

W miastach takich jak Wrocław także pojawiły się kontrowersje związane z przetargami na flotę parków samochodowych uczelni wyższych. Uniwersytet Wrocławski zaplanował zakup Audi A6, jednak zrezygnował z zakupu, kierując wydatki na inne pilne potrzeby, takie jak cyberbezpieczeństwo.

Temat uczelnianych flot wciąż pozostaje sporny. „Nabycie floty samochodowej czy jej wymiana zawsze wzbudza kontrowersje” – mówi prof. Jarosław Płuciennik, były prorektor Uniwersytetu Łódzkiego. Wskazuje, że dostęp do służbowych samochodów jest istotny dla utrzymywania kontaktów z innymi instytucjami, jednakże nie można zapominać o odpowiedzialności finansowej korzystania z publicznych funduszy.

Highlightem tej sprawy jest jednak taktyka, jaką stosują rektorzy w kontekście wymiany floty: często ten proces ma miejsce tuż przed końcem kadencji, aby nowi liderzy nie czuli się obciążeni kontrowersyjnymi decyzjami. Rektor Bydgoskiej Politechniki, prof. Marek Adamski, nie czekał na koniec swojej kadencji, co może wywołać daleko idące skutki społeczne oraz polityczne w przyszłości.

Obecny rektor zostanie w fotelu do 2028 roku, a sprawa zakupu Lexusa oraz przyszłych wydatków publicznych może jeszcze długo wywoływać emocje wśród społeczności akademickiej i polskiej opinii publicznej.