Niemieckie statystyki eksportowe pokazują zaskakujące zmiany zachodzące na rynku międzynarodowym. Okazuje się, że Polska stała się głównym odbiorcą niemieckich towarów, przewyższając Chiny w okresie od stycznia do listopada 2023 roku. Polska importowała niemieckie produkty o wartości 87 miliardów euro, podczas gdy Chiny tylko 84 miliardy euro. W listopadzie Niemcy wysłali do Polski towary warte 8,2 miliarda euro, natomiast do Chin tylko 6,7 miliarda euro. Z danych Destatis wynika, że polski rynek doświadczył jednak spadku eksportu z Niemiec o 1,9% w porównaniu do roku poprzedniego.

Warto zauważyć, że w ciągu 10 miesięcy 2024 roku Polska wydała o 97% więcej rispetto rok do roku na zakup niemieckich samochodów osobowych benzynowych, a także zwiększyła zakupy aut z napędem diesla o 51%. Interesujący jest też spadek importu samochodów elektrycznych, który zmniejszył się o 22%, co może świadczyć o rosnących problemach na europejskim rynku pojazdów elektrycznych, szczególnie po zakończeniu rządowych dotacji w wielu krajach.

Pomimo imponujących zakupów aut, polski eksport do Niemiec od stycznia do listopada 2023 roku spadł o 2,6 miliarda euro – to 3,5% mniej w porównaniu do roku poprzedniego. Spadek ten wzrósł w listopadzie do 4,6% w porównaniu do tego samego miesiąca w roku poprzednim. Tak duże spadki w handlu mogą odbić się na polskiej gospodarce, zwłaszcza w sektorze automotive, który odegrał kluczową rolę w zatrudnieniu i rozwoju regionu.

Dane GUS wskazują, że to przede wszystkim kryzys związany z sprzedażą samochodów elektrycznych negatywnie wpływa na polski eksport. W pierwszej części 2024 roku zarejestrowano aż 51% spadek eksportu akumulatorów litowo-jonowych, co miało ogromny wpływ na wyniki całego sektora. Dodatkowo, spadki dotknęły również silników diesla oraz samochodów ciężarowych, co napełnia obawy o przyszłość polskich zakładów producenckich.

Polska wydaje się być w kluczowym momencie, kiedy niemiecka gospodarka stara się ustabilizować swój eksport i reagować na zmiany w popycie globalnym. Przemiany na rynku automobilowym oraz zmieniające się preferencje konsumentów mogą wymusić na obu krajach nowe strategie handlowe. Jakie będą dalsze konsekwencje tego dynamizującego się rynku? Trzymając rękę na pulsie, warto obserwować ten rozwój wydarzeń.