Nie żyje Antonio Toscani – fotograf, który zmienił oblicze reklamy i wzbudzał kontrowersje przez dekady
2025-01-13
Autor: Andrzej
Antonio Toscani, słynny fotograf i reżyser kampanii reklamowych, zmarł w wieku 75 lat, zostawiając po sobie niezwykły ślad w świecie mody i reklamy. Studiował fotografię w Zurychu, a zaraz po studiach stworzył swoją pierwszą kampanię dla renomowanej marki lodów. Wkrótce potem jego talent dostrzegły prestiżowe magazyny takie jak 'Elle', 'Vogue', 'Harper's Bazaar', 'Esquire' oraz 'Stern'. Pracował z wieloma luksusowymi markami, w tym Valentino i Chanel.
Współpraca z Benetton
W 1982 roku Toscani nawiązał współpracę z włoską firmą odzieżową Benetton, gdzie jego kampanie reklamowe szokowały i inspirowały do dyskusji na temat ważnych kwestii społecznych. Poruszał takie tematy jak równość rasowa, mafia, walka z homofobią, AIDS, pokój czy kara śmierci. Jego wielkie billboardy ze zdjęciami, które ukazywały te dramatyczne realia, zdobyły międzynarodowe uznanie, ale także wywołały wiele kontrowersji.
Zobacz także: Szokujące reklamy Toscani – Dlaczego jego kampanie wzbudzały skrajne emocje?
Toscani zakończył współpracę z Benetton w 2000 roku, po jednej z najbardziej kontrowersyjnych kampanii, w której wykorzystał prawdziwe fotografie skazanych na karę śmierci w USA. Ta decyzja wywołała negatywne reakcje ze strony Stanów Zjednoczonych.
Inicjatywy prospołeczne
Oprócz kampanii komercyjnych, Toscani angażował się także w projekty związane z bezpieczeństwem drogowym współpracując z włoską policją. Jego kampania pod hasłem 'Nie zabijaj' przestrzegała przed lekkomyślnością na drodze. Powrócił na scenę reklamową w 2007 roku, kiedy to stworzył kontrowersyjną kampanię ostrzegającą przed skutkami anoreksji, wykorzystując zdjęcie wyczerpanej modelki i aktorki Isabelle Caro.
Toscani nie tylko zmienił sposób myślenia o reklamie, ale także stał się głosem dla tych, którzy nie mieli siły, aby mówić. Jego prace wywoływały burzliwe dyskusje na temat etyki w reklamie oraz odpowiedzialności społecznej marek. Jego śmierć jest nie tylko stratą dla świata mody, ale także dla wszystkich, którzy wierzyli w siłę obrazów jako narzędzia zmiany społecznej.