W 2020 roku archeolodzy dokonali niezwykłego odkrycia w Arizonie - natrafili na hakownicę, która, jak wykazało datowanie radiwęglowe, pochodzi z lat 1539-1542. To czas ekspedycji hiszpańskiego odkrywcy Vázquez de Coronado, który podróżował w poszukiwaniu legendarnych Siedmiu Miast Ciboli, rzekomo bogatych w złoto.

To znalezisko jest przełomowe, ponieważ hakownica jest najstarszą bronią palną w historii Stanów Zjednoczonych. Jej wiek szacowany na około 480 lat stawia ją w przededniu pierwszych kontaktów Europejczyków z rdzennymi mieszkańcami Ameryki Północnej.

Deni Seymour, archeolog i główny autor badania, w rozmowie z "The Washington Post" przyznał, że to zdumiewające uczucie, które towarzyszyło mu podczas odkrycia, jest rzadko spotykane. Hakownica, długa na ponad metr i ważąca ponad 18 kilogramów, była tak ciężka, że mogła być obsługiwana jedynie przez dwie osoby lub oparta o ścianę za pomocą specjalnego haka.

Ciekawe jest to, że w miejscu odkrycia nie znaleziono żadnych kul, co sugeruje, że broń mogła nigdy nie być używana. Archeolodzy natrafili natomiast na wiele złamanych mieczy, sztyletów, haczyków rybackich, ceramiki oraz innych artefaktów. To skłania do zastanowienia, jakie historie mogłyby opowiedzieć te przedmioty.

Hakownica łączy ludzi z przeszłością i zachęca ich do odkrywania tajemnic historii. "Tego typu artefakty naprawdę pobudzają wyobraźnię" – podkreślił Deni Seymour.

Jakie inne tajemnice kryje teren Stanów Zjednoczonych? Odkrycia archeologiczne w tym regionie ciągle zaskakują, a mimo że znajdujemy dowody na spotkania kultur, tajemnice przeszłości pozostają wciąż nieodkryte. Czy możemy spodziewać się kolejnych odkryć, które na nowo napiszą historię Ameryki?