Mieszkańcy Naddniestrza stają w obliczu poważnego kryzysu energetycznego. W największym mieście regionu, Tyraspolu, zabrakło ciepłej wody oraz ogrzewania, co wzbudza obawy wśród mieszkańców. Pracownik lokalnego dostawcy ciepła, Tirasteploenergo, poinformował, że odcięcie ogrzewania miało miejsce dziś o godzinie 7 czasu lokalnego. Na szczęście szpitale i niektóre inne instytucje pozostają wyłączone z tych ograniczeń.

W obliczu nadchodzących mroźnych dni, Tirasteploenergo wezwało mieszkańców do podjęcia kroków w celu zachowania ciepła. Zalecenia obejmują ubranie się w ciepłe ubrania, spędzanie czasu w jednym pomieszczeniu oraz zasłanianie okien kocami lub grubymi zasłonami. Dodatkowo, mieszkańcy są zachęcani do korzystania z elektrycznych piecyków, aby jakoś radzić sobie w zimowych warunkach.

Sytuacja w Naddniestrzu jest dodatkowo skomplikowana przez wydarzenia na Ukrainie. Rosja wstrzymała dostawy gazu tranzytem przez Ukrainę, co ma znaczący wpływ na całą region Europy, w tym na Mołdawię, która wcześniej otrzymywała około 2 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie. Mimo że pozostała część Mołdawii znalazła alternatywne źródła gazu na rynkach europejskich, dla Naddniestrza sytuacja jest dramatyczna.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, podkreślił, że nie można pozwolić Rosji na dalsze zarabianie na tragedii Ukrainy, co kładzie większy nacisk na bezpieczeństwo krajowe i dostarczanie energii. W obliczu tego kryzysu, mieszkańcy Naddniestrza muszą być przygotowani na trudne czasy, w których przetrwanie staje się kluczowym priorytetem.