Ministerstwo Finansów zakończyło prace nad coroczną aktualizacją strategii zarządzania długiem, co z pewnością wpłynie na przyszłe działania w zakresie prefinansowania nadchodzących potrzeb pożyczkowych. Roku 2024 z budżetem, który ma przewidzieć przynajmniej 450 mld zł na pokrycie rekordowego deficytu oraz wykup papierów skarbowych, potrzeby netto sięgają prawie 367 mld zł. Dodatkowo, rząd przejął obowiązek wykupu obligacji wyemitowanych przez Polski Fundusz Rozwoju oraz BGK, związanych z programem przeciwdziałania COVID-19, co generuje dodatkowe finansowe zobowiązania.

Czy to oznacza, że Minister Finansów może odetchnąć z ulgą? Ekonomiści banku PKO BP są optymistyczni, sugerując, że w 2025 roku nie powinny wystąpić istotne trudności ze sfinansowaniem przyszłych potrzeb pożyczkowych, mimo że są one wyższe o około 70% w porównaniu do ostatnich lat. Z pewnością istotnym czynnikiem jest zadowolenie inwestorów zagranicznych, którzy powracają do zakupów polskich obligacji, co było widoczne w czasie letnich miesięcy.

Warto zauważyć, że przed wyborami w 2015 roku inwestycje nierezydentów w polski dług publiczny wynosiły przeszło 200 mld zł. Na koniec zeszłego roku wartość ta spadła do 132 mld zł, co oznacza, że zapotrzebowanie nadal musi rosnąć. Jednakże w ostatnich, zaledwie dwóch miesiącach, nastąpił znaczny wzrost wartości inwestycji, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu międzynarodowych inwestorów.

Jednakże rzeczywistość na rynku skarbowym nie jest jednoznacznie różowa. Choć sytuacja na rynku długów krajowych może sugerować wzrost, to niepewność co do przyszłych stóp procentowych zarówno w Polsce, jak i za granicą, może wpłynąć na decyzje inwestorów. Z kolei ekonomiści Santander Bank Polska zauważają, że mimo dużego deficytu budżetowego, nadchodzące obniżki stóp procentowych mogą być pozytywnym sygnałem dla inwestorów.

Kluczową rolę w zarządzaniu długiem odgrywają również obligacje detaliczne, które przyciągają uwagę polskich gospodarstw domowych. Ich wartość sięga już 130 mld zł, co pokazuje rosnące zaufanie Polaków do inwestowania w bezpieczeństwo skarbowe.

Ministerstwo Finansów planuje, aby dług denominowany w walutach obcych nie przekraczał 25% całkowitego zadłużenia Skarbu Państwa, co wskazuje na ostrożność w podejmowaniu decyzji o emisji obligacji w walutach obcych. Rząd ma zapewnione wsparcie z Krajowego Planu Odbudowy, co powinno umożliwić dalsze pożyczanie pieniędzy na rynku finansowym, ale ryzyko związane z ewentualnymi zmianami w sentymencie zagranicznych inwestorów wciąż pozostaje. W każdym razie sytuacja na rynkach zagranicznych oraz poprawiające się perspektywy ekonomiczne kraju mogą sprzyjać optymizmowi w Ministerstwie Finansów.