Sensacyjny debiut Michała Skórasia w KAA Gent!

Po długiej nieobecności na boisku Michał Skóraś wstrząsnął belgijską ligą podczas swojego debiutu w KAA Gent. Choć ostatni raz zagrał 1 sierpnia w barwach Club Brugge, jego odejście do Gent okazało się strzałem w dziesiątkę. Na boisku zadebiutował 14 września, a jego występ z pewnością przejdzie do historii.

Trudne chwile w karierze

Michał nie miał łatwego życia w ostatnich miesiącach. W reprezentacji Polski nie widziano go od 2024 roku, a występy w Brusseli także nie przynosiły oczekiwanych rezultatów. Jako rezerwowy w Brugge nie mógł pokazać pełni swojego potencjału, a kontuzja z sierpnia jeszcze bardziej skomplikowała sytuację.

Zaraz po czerwej kartce - dramat i triumf

Debiut Michała zbiegł się z niezwykle emocjonującym meczem przeciwko Royal Antwerp. W 14. minucie jego drużyna znalazła się w kryzysie po czerwieńskiej kartce dla Samuel Kotto. Antwerp objął prowadzenie w 36. minucie, jednak Skóraś postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Tuż przed końcem pierwszej połowy zdobył wyrównującego gola, przywracając nadzieję kibicom Gent!

Skóraś jako gwiazda meczu

Po powrocie z szatni jego zespół od razu zaskoczył, a Matisse Samoise pomógł Gent przejąć prowadzenie. Skóraś, zdjęty z boiska w 78. minucie, stał się jednym z kluczowych graczy w spektakularnym zwycięstwie 2:1 - meczu, który początkowo wydawał się stracony.

Silny sygnał dla nowego selekcjonera

Debiutancki sukces Michała Skórasia to nie tylko impulsywne wejście do nowego klubu, ale także silny sygnał do nowego selekcjonera reprezentacji Polski, Jana Urbana. Młody zawodnik ma przed sobą świetlaną przyszłość i jeszcze niejednokrotnie zaskoczy kibiców swoim talentem!