
„Miałam 20 tys. zł na start. Dziś nie pozwolę się wykorzystywać” – Jak Klaudia Szary zdobyła rynek po pięćdziesiątce
2025-08-25
Autor: Agnieszka
Klaudia Szary zainspirowana własnymi doświadczeniami postanowiła założyć własny biznes w wieku pięćdziesięciu lat, po wielu zawirowaniach zawodowych. Po nieudanych próbach uzyskania prowizji związanej z jej wcześniejszą pracą, która miała być kluczowym wsparciem w okresie wakacyjnym, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.
Droga do przemyślanej decyzji
Przed rozpoczęciem własnej działalności Klaudia zdobywała doświadczenie w pozyskiwaniu klientów oraz tworzeniu produktów kosmetycznych i chemii gospodarczej. Proces nie był łatwy, ale przynosił jej spore sukcesy. Kiedy dotychczasowe zapewnienia o świetnym systemie wynagrodzeń okazały się niewystarczające, postanowiła, że nie pozwoli się już nigdy więcej wykorzystywać.
Walka o przyszłość
Pomysł na własny biznes przyszedł w trudnym momencie, gdy Klaudia postanowiła szukać inwestorów. Opracowała plan, by w pierwszej kolejności znaleźć dziesięć osób, które zainwestowałyby w jej nowe przedsięwzięcie. Szukała nie tylko wsparcia finansowego, ale także partnerów do długofalowej współpracy.
Pierwsze spotkanie, które zmieniło wszystko
Kiedy Klaudia zadzwoniła do pierwszej firmy na liście, nie spodziewała się, że będzie to kluczowe spotkanie. Firma szukała partnera do nowego start-upu, co zaskoczyło Klaudię i zmusiło ją do przygotowania prezentacji w błyskawicznym tempie. Spotkanie w Warszawie przerodziło się w konkretną ofertę współpracy, co sprawiło, że jej marzenia stały się rzeczywistością.
Nieustanna praca i wyzwania
Po podjęciu decyzji o inwestycji, Klaudia stanęła przed nowymi wyzwaniami: musiała znaleźć odpowiednią halę produkcyjną i zorganizować cały proces. Praca była intensywna – od remontów po wybór maszyn. Klaudia często czuła się niedoceniana w branży zdominowanej przez mężczyzn, ale w tym wszystkim miała wsparcie dwóch zaufanych współpracowniczek.
Przełomowe pierwsze miesiące
W ciągu pierwszych miesięcy Klaudia zainwestowała 20 tys. zł, co okazało się niewystarczające w kontekście wydatków na wynajem hali i maszyny. Szybko zrozumiała, że rozpoczęcie działalności wiąże się z ogromnym stresem i nieprzewidywalnymi kosztami, które trzeba było pokryć.
Wyczekiwana stabilność
Po intensywnym roku oczekiwań i rozwoju, Klaudia zaczęła dostrzegać pozytywne efekty swojej pracy. Jej firma zaczęła przynosić dochody na poziomie 7 mln zł rocznie, a wszystkie trudności były jasno uwidocznione w osiągnięciach.
Motywacja dla kobiet po pięćdziesiątce
Klaudia zachęca inne kobiety w podobnej sytuacji do działania. Choć obawy i wątpliwości były silne, historie innych kobiet, które zaczęły po pięćdziesiątce, dały jej nadzieję i motywację. "Nie bać się zmian! Można zacząć od nowa w każdym wieku!" – mówi.
Własny sukces – droga do spełnienia
Dzięki determinacji i ciężkiej pracy, Klaudia Szary nie tylko uwolniła się od przeszłych rozczarowań, ale także stworzyła stabilny i rozwijający się biznes. Dziś kobieta cieszy się pełnią kontrolą nad swoją działalnością i satysfakcją z osiągniętych celów.