
Mentzen Odkrywa Ruską Propagandę: Zełenski i Generał Kukuła na Celowniku!
2025-09-20
Autor: Anna
Mentzen Rozgrzewa Atmosferę
W najnowszym wystąpieniu lider Konfederacji, Sławomir Mentzen, postanowił rzucić wyzwanie kontrowersyjnej narracji, która krąży wokół przygotowań Polski do potencjalnej agresji ze strony Rosji. W swoim emocjonującym wpisie na mediach społecznościowych, Mentzen wskazał „dwie ruskie onuce”, które według niego szerzą rosyjską propagandę.
Zełenski jako Główny Książę Propagandy?
Mentzen z typową dla siebie bezpośredniością nazwał prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego pierwszym z tych „agentów”. W jego ocenie, stwierdzenie Zełenskiego, że "Polska nie będzie w stanie chronić ludzi w przypadku zmasowanego ataku", było przykładem rosyjskiej propagandy w ustach ukraińskiego lidera. "Czy można to w ogóle uwierzyć?" – pytał Mentzen, podkreślając swoje zaskoczenie.
Generał Kukuła też na Cenzurowanym
Ale to nie koniec! Wiceprezydent wskazał również na generała Wiesława Kukułę, szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, jako kolejnego propagandystę. Wizje, które kreślił Kukuła na temat polskiego systemu dowodzenia, mogą według Mentzena dowodzić wpływu rosyjskiej narracji na polskich dowódców: "To co mamy, kompletnie się nie sprawdza!" — powiedział.
Reakcje na Ostrą Krytykę
W obliczu medialnej burzy, Zełenski odniósł się także do incydentu z rosyjskimi dronami naruszającymi polską przestrzeń powietrzną. Jego słowa wywołały szereg reakcji, w tym od ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, który skomentował je jako „nieprawdziwe i niepotrzebne”. Kosiniak-Kamysz dodał również, że polscy żołnierze są przygotowani do działania w razie potrzeby.
Czasy Kryzysu a Czas pokoju
Polska, jako część NATO, stoi na straży demokracji i pokoju. Minister obrony zapewnił, że Polska jako państwo pokojowe współpracuje z Sojuszem Północnoatlantyckim w celu zapewnienia bezpieczeństwa. "Jesteśmy gotowi użyć broni, jeśli zajdzie taka potrzeba, i nie zamierzamy zrezygnować z naszego kursu na bezpieczeństwo!" — podkreślił.
Mentzen swoimi kontrowersyjnymi uwagami z pewnością wkroczył na piekielnie gorący grunt, zmuszając do refleksji nad rolą propagandy w czasach kryzysu. Czy naprawdę musimy bać się własnych liderów?