W piątek, 5 września, na stadionie we Wrocławiu doszło do zaciętego starcia między reprezentacją Ukrainy a Francją, w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Mecz zakończył się zwycięstwem "Trójkolorowych" 2:0.

Francuscy mistrzowie świata mieli szansę na jeszcze większą przewagę w tym spotkaniu. W 90. minucie, przy doskonałej okazji, Kylian Mbappe zaskoczył wszystkich swoją decyzją. Zamiast strzelać na bramkę z bliskiej odległości, próbował przelobować golkipera Ukrainy, Anatolija Trubina.

Niestety dla Mbappe, bramkarz z łatwością złapał piłkę, przez co francuski napastnik stracił szansę na poprawienie swoich statystyk bramkowych w kadrze. Po zakończeniu meczu, bez ogródek wyraził swoją opinię na temat nieudanej akcji.

– Chciwość? To była głównie głupota. To była głupia decyzja. W takich sytuacjach, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jest fantastyczne, ale gdy nie wyjdzie, szybko staje się ogólnie postrzeganą głupotą. Następnym razem muszę albo trafić, albo w ogóle nie próbować – przyznał 26-latek.

Mbappe ma przed sobą nie tylko wyzwania związane z grą, ale także historyczną szansę. Obecnie najlepszym strzelcem w historii francuskiej kadry jest Olivier Giroud z 57 golami na koncie w 137 meczach. Mbappe, jako jeden z najbardziej utalentowanych graczy, ma na swoim koncie 51 bramek i jeszcze wiele lat przed sobą, aby pobić ten rekord.

– Rekord jest coraz bliżej, ale nie myślę o tym na co dzień. Nie wiem, czy to dlatego, iż czuję, że mogę go pobić, czy po prostu są ważniejsze rzeczy na świecie. Ale prawdą jest, że zostanie najlepszym strzelcem w historii francuskiej reprezentacji byłoby niebywałym osiągnięciem – dodał. Warto obserwować, jak potoczy się jego kariera w najbliższych latach!