Kraj

Mazurek w szoku po słowach Bosaka: "W Polsce wszystko jest możliwe!"

2024-09-26

Wczoraj w mediach pojawiły się niepokojące informacje na temat nietypowego podejścia do klasyfikacji ofiar powodzi, które dotknęły niektóre regiony Polski. Dziennikarz Robert Mazurek był wyraźnie zaskoczony twierdzeniami posła Konfederacji, Krzysztofa Bosaka, który stwierdził, że w Polsce ''wszystko jest możliwe''.

Bosak wskazał na rzekome fałszerstwa, jakie mają miejsce na polecenie instytucji rządowych, zauważając, że w podobny sposób klasyfikowano zgony związane z COVID-19 – w sposób całkowicie uznaniowy. Polityk twierdzi, że ma dostęp do informacji z poważnie dotkniętych powodzią miast, które sugerują, że liczba nekrologów wywieszanych na drzwiach i słupach znacznie przewyższa oficjalne statystyki zgonów podawane przez władze.

„Obawiam się, że dziennikarze muszą samodzielnie zliczyć liczbę pogrzebów w miastach, bo może okazać się, że nie mamy innej wiarygodnej statystyki” – powiedział Bosak.

Mazurek przyznał, że samorządowcy przysyłają mu informacje o licznych ofiarach powodzi, których nie potrafią dokładnie zliczyć. Dziennikarz RMF FM ujawnił, że codziennie otrzymuje takie niepokojące wiadomości.

W wyniku obecnego kryzysu, rząd Donalda Tuska ogłosił stan klęski żywiołowej w niektórych regionach, takich jak Dolny Śląsk, Opolskie oraz Śląskie. Policja potwierdziła dotychczas siedem ofiar śmiertelnych, jednak z relacji mieszkańców wynika, że liczba ofiar może być znacznie wyższa.

Miasta najbardziej dotknięte powodzią to Kłodzko, Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie, Głuchołazy, Prudnik, Nysa, Bystrzyca Kłodzka, Szprotawa oraz Lewin Brzeski, który został zalany w 90%. Wiele miejscowości znalazło się w poważnym niebezpieczeństwie, a wiele domów zostało zniszczonych.

Jak oceniają działania rządowe Polacy? Z badania przeprowadzonego przez Wirtualną Polskę wynika, że 53,3% respondentów oceniło ostatnie działania rządu w kontekście powodzi pozytywnie, podczas gdy 38,2% miało zdanie negatywne. Jednak aż 36,4% Polaków wyraziło zdecydowane niezadowolenie z przygotowań rządu do tego kataklizmu.

Eksperci wskazują również na potrzebę reform w systemie zarządzania kryzysowego, aby w przyszłości uniknąć chaosu i niepewności w obliczu klęsk żywiołowych. Czy w obecnej sytuacji rząd potrafi skutecznie zareagować, zanim będzie za późno? Obserwując rozwój sytuacji, wielu Polaków z niepokojem zastanawia się nad tym, jakie działania będą podejmowane w nadchodzących dniach.