33-letnia Alice zmarła zaledwie kilka godzin po zabiegu kosmetycznym, który prawdopodobnie miał miejsce w West Country. Policja w Gloucestershire aresztowała dwie osoby, w tym lekarza odpowiedzialnego za przeprowadzenie zabiegu, w związku z podejrzeniem o zabójstwo korporacyjne. Partner Alice, Dane Knight, zaapelował w mediach społecznościowych, aby komentować sprawę z rozwagą, mając na względzie uczucia ich pięciu córek.

"Alice odeszła od nas w poniedziałek o 23:30. Dwie osoby są obecnie w areszcie pod zarzutem zabójstwa korporacyjnego" — przekazał w emocjonalnym wpisie.

Alice była kosmetolożką w salonie Crystal Clear w Wotton-under-Edge, gdzie cieszyła się dużą sympatią klientów. Jej nagła śmierć wstrząsnęła całą branżą kosmetyczną i lokalną społecznością. Przyjaciółka zmarłej założyła stronę GoFundMe, aby zbierać fundusze na wsparcie rodziny po stracie matki.

Ruch Save Face, który zajmuje się promowaniem bezpieczeństwa w medycynie estetycznej, zareagował na ten tragicznym incydent, wyrażając głębokie zaniepokojenie niedostatecznymi regulacjami w zakresie zabiegów kosmetycznych. W obliczu rosnącej liczby podobnych tragicznych zdarzeń, kampania zwraca uwagę na konieczność wprowadzenia rygorystycznych norm dotyczących przeprowadzania zabiegów oraz certyfikacji specjalistów.

Przypadek Alice rodzi pytania o bezpieczeństwo i standardy w sektorze medycyny estetycznej, które w ostatnich latach zyskały na popularności. Wiele osób, poszukując poprawy swojego wyglądu, nie jest w pełni świadomych ryzyka, które mogą wiązać się z takimi zabiegami.