Polskie gospodarstwa pokazują, jak wysoką jakość mogą oferować ich produkty, a masło domowej roboty bije na głowę te ze supermarketów. W Dolnym Śląsku pewien mieszkaniec sprzedał dwukilogramową kostkę masła za 80 zł, co choć wydaje się dużą kwotą, jest atrakcyjne w porównaniu do zakupów w marketach, gdzie za podobną ilość zapłacimy nawet do 85 zł.

W Nowym Targu (Małopolskie) za osiem kostek masła domowej roboty zapłacimy 96 zł, a w Poroninie kilogram masła kosztuje 30 zł. Interesujące jest, że rolniczka z województwa pomorskiego sprzedaje 250-gramowe kostki za 11 zł, a pod Warszawą można kupić nieco mniejsze masło za 14 zł.

Ale jak samodzielnie zrobić domowe masło? Potrzebujesz jedynie 400 ml schłodzonej śmietany 30%, odrobiny soli oraz szklanki zimnej wody. Wiesz co zrobić? Wlej śmietanę do wysokiego naczynia i miksuj przez około 15 minut na najwyższych obrotach. Następnie odlej maślankę przez sitko, a grudki masła połącz w kulę. Umieść kulę w zimnej wodzie i wyrabiaj jak ciasto przez kilka minut. Na koniec owiń masło folią aluminiową, nadając mu owalny kształt, i schowaj do lodówki. Z pół litra śmietany otrzymasz około 150 gramów czystego masła.

Ceny masła na rynku w ostatnich latach szaleją. Na początku bieżącego roku, wg badania ekspertów aplikacji PanParagon, mediana cen wynosiła 6,99 zł. W grudniu koszt standardowej kostki wzrósł do 9,11 zł, co oznacza wzrost o blisko 30% w ciągu roku. Ceny zaczęły rosnąć najbardziej w drugiej połowie roku – w sierpniu osiągnęły już 7,80 zł, a we wrześniu wzrosły do 7,99 zł. Jeszcze bardziej drastyczne wzrosty miały miejsce jesienią.

Dla tych, którzy nie mogą wytrzymać szalejących cen, masło domowej roboty może być idealnym rozwiązaniem. Czas pożegnać wysokie wydatki i korzystać z pysznych, zdrowych produktów prosto z lokalnych gospodarstw!