Marianna Schreiber, znana influencerka, spędziła tegoroczną Wigilię w towarzystwie Przemysława Czarneckiego, co wzbudziło wiele emocji i spekulacji wśród jej fanów. Mimo że ich relacja mogła być postrzegana jako nowy rozdział w jej życiu, w ostatnim czasie ich wspólne fotografie zniknęły z mediów społecznościowych, co zrodziło plotki o możliwym rozstaniu. W rozmowie z portalem Pudelek, Marianna przyznała, że obecnie nie czuje się szczęśliwa, a na pytanie o związek z Czarneckim zareagowała nerwowym śmiechem, co tylko podsyciło te spekulacje.

Status ich relacji pozostaje niejasny, a oboje unikają publicznych wypowiedzi na ten temat. Mimo to, Marianna na swoich profilach społecznościowych podzieliła się informacją o tym, że to właśnie Przemysław towarzyszył jej i jej córce podczas wieczerzy wigilijnej.

"Dziękuję Przemysławie, że przyszedłeś do nas na Wigilię, żebyśmy nie były same" - napisała wzruszona Schreiber. Wygląda na to, że mimo trwających spekulacji, relacja z Czarneckim może być bardziej skomplikowana niż się wydaje.

Jednak, nowe doniesienia o rodzinie Schreiberów wskazują na to, że sytuacja staje się coraz bardziej napięta. Marianna wyjawiła, że „najgorzej jest ranić dzieci”, sugerując, że trudności w jej życiu osobistym mają wpływ na najmłodszych.

Co więcej, fani zaczęli zastanawiać się, czy ta świąteczna wspólnota nie jest jedynie próbą naprawienia sytuacji, czy może początkiem nowego rozdziału w ich relacji? Z niecierpliwością czekamy na rozwój wydarzeń i kolejne wypowiedzi Marianny Schreiber.