Marek Magierowski odkrywa nieznane kulisy polityki USA!

Marek Magierowski, były ambasador Polski w USA i Izraelu, był gościem programu "Najważniejsze pytania" w Polsat News, gdzie poruszył kwestię aktualnych rozmów pokojowych dotyczących zakończenia wojny w Ukrainie. Jego zdaniem, w starciu liderów, to Putin zdobył przewagę nad amerykańskim prezydentem.

"To Putin bardziej ogrywa Trumpa, a nie na odwrót!" - stwierdził Magierowski, podkreślając, że wynika to z braku zrozumienia intencji Rosji wśród amerykańskich przywódców. Zaznaczył, iż obecne nieporozumienia mają głębokie korzenie w niewiedzy o rosyjskich ambicjach.

Czy Trump naprawdę jest prorosyjski?

Magierowski odniósł się również do zarzutów dotyczących prorosyjskiej polityki Trumpa. Według niego, te spekulacje tkwią głęboko w psychice byłego prezydenta i sięgają wyborów w 2016 roku.

"Prezydent Trump żyje z urazami z czasów swojej pierwszej kadencji. Szczególnie mocno przeżywa zarzuty dotyczące rzekomego wpływu Rosji na jego wygraną w wyborach" - mówił były ambasador, podkreślając, że temat ten był szeroko komentowany w amerykańskich mediach, mimo iż finalnie brak było solidnych dowodów.

Wizja Trumpa i jej konsekwencje

Marek Magierowski zasugerował, że te emocjonalne rany wpływają na politykę Trumpa wobec Rosji. Zaznaczył, że obecnie prezydent USA bardziej koncentruje się na lojalności swoich współpracowników, co przejawia się w rosnącej liczbie zwolnień w jego administracji.

"Każdy, kto poruszał temat rosyjskiej ingerencji w wybory, ryzykuje utratą pracy!" - dodał.

Fascynacja Trumpa dyktatorami

Magierowski zauważył, że Trump wykazuje pewną fascynację wielkimi politykami, niezależnie od ich ideologii. "Nie potrafi oderwać się od roli biznesmena. Najważniejsze spotkania z liderami, takimi jak Putin czy Kim Dzong Un, pokazują, jak bardzo go intrygują" - powiedział.

Dodał, że mimo pozytywnych komentarzy po ostatnim spotkaniu Trumpa z Putinem na Alasce, brak było konkretów i jakiejkolwiek wizji przyszłości.

Niepokojąca przyszłość po zakończeniu wojny

"Trump ma tylko jedną wizję, a to jak najszybsze zakończenie konfliktu" - zaznaczył Magierowski, krytykując brak refleksji nad tym, co stanie się w regionie po zakończeniu wojny. "Nie rozmawia się o tym, czy Rosja powinna wrócić do politycznego krwiobiegu, a to istotny temat w kontekście przyszłości" - podsumował.

Pozostań na bieżąco z wydarzeniami i śledź, jak zmienia się sytuacja na świecie!