Maja Hyży, popularna piosenkarka, pod koniec 2024 roku przeszła skomplikowaną operację biodra, która wymagała przetoczenia krwi. Artystka otwarcie dzieli się swoją drogą do zdrowia na Instagramie, choć nie kryje smutku z powodu komplikacji po zabiegu. Zaledwie kilka dni po pierwszej operacji, 2 stycznia, musiała wrócić do szpitala z powodu zakażenia bakteryjnego, co zmusiło ją do kolejnego zabiegu.

Maja przyznała w rozmowie z Plejadą, że nie zdążyła się nawet nacieszyć czasem z synami, co sprawia jej dodatkowy ból. "Miałam robioną rewizję biodra, czyli wymianę endoprotezy. Obecnie poruszam się o kulach i będę musiała to znosić przez kilka miesięcy" - mówiła.

W dniu 4 stycznia, artystka poinformowała swoich fanów, że całkowicie przeszła operację, ale czuje się wciąż źle. W opisie zdjęcia, które zamieściła ze szpitala, zdradziła, że odczuwa spory dyskomfort.

Maja wyjaśniła, że w najbliższych miesiącach będzie miała wstawioną specjalnie dopasowaną endoprotezę, która będzie sprowadzana z zagranicy. "Będzie szyta na miarę jak u krawca, co daje mi nadzieję na lepsze życie" - dodała.

Maja Hyży to nie tylko utalentowana piosenkarka, ale również inspiracja dla wielu ludzi, którzy zmagają się z problemami zdrowotnymi. Jej walka o powrót do zdrowia pokazuje, jak ważne jest wsparcie najbliższych oraz pozytywne nastawienie w trudnych chwilach. Fani i przyjaciele z całego kraju przesyłają jej mnóstwo pozytywnych wiadomości, pokazując, że nie jest sama w tej walce.