Finanse

Magierowski ujawnia kulisy decyzji USA ws. czipów. "To bardzo poważny cios dla Polski"

2025-01-16

Autor: Agnieszka

Prezydent USA Joe Biden ogłosił nowe obostrzenia dotyczące eksportu najnowocześniejszych czipów NVIDIA, mające na celu zablokowanie dostępu do zaawansowanej technologii przywódcom krajów takich jak Chiny i Rosja. Wprowadzone przepisy ustanawiają trzystopniowy system ograniczeń handlowych. Pierwszy stopień dotyczy 19 krajów, w tym Niemiec, Japonii, Holandii, Korei Południowej oraz Tajwanu, które otrzymają nieograniczony dostęp do technologii opracowywanych przez amerykańskie firmy.

Drugi stopień obejmuje kraje, które podlegają pewnym ograniczeniom w dostępie do amerykańskiej technologii sztucznej inteligencji, w tym Polskę oraz inne państwa Europy Wschodniej, Bliskiego Wschodu, Meksyku i Ameryki Łacińskiej. Jak wynika z raportu Bloomberga, w latach 2025–2027 kraje te będą mogły importować około 50 000 nowoczesnych procesorów rocznie.

Marek Magierowski, były ambasador Polski w USA, wskazuje na znaczenie tej decyzji dla rozwoju polskiej technologii. – Stany Zjednoczone dążą do ograniczenia dostępu, przede wszystkim Chin, do najnowszych technologii, które są kluczowe w nowoczesnej gospodarce i w rozwoju sztucznej inteligencji. Chiny mają swoje czipy, ale nie są one tak zaawansowane jak amerykańskie – wyjaśnił w podcaście "Otwarta Konserwa".

Magierowski zauważa, że Polska znalazła się w drugim koszyku krajów, co wiąże się z możliwością importu do 100 tys. czipów. Trzeci koszyk obejmuje kraje takie jak Chiny, Rosja, Iran czy Korea Północna, które nie będą miały dostępu do amerykańskich technologii.

– To jest zdecydowany cios dla Polskiej gospodarki. Ważne jest, aby zrozumieć, jak ta decyzja wpłynie na przyszłość rozwoju polskiej technologii oraz na relacje z USA. Niestety, Polska nie znalazła się wśród kluczowych sojuszników Stanów Zjednoczonych, co jest bardzo bolesne i jednocześnie sygnałem ostrzegawczym dla polskiej dyplomacji – podkreślił dyplomata, wskazując na polityczne implikacje i na konieczność zmiany podejścia w relacjach z USA.

Były ambasador dodał, że polityczne napięcia w Polsce mogą wpływać na postrzeganie kraju za granicą. – Wielu amerykańskich polityków oudaje, że Polska jest krajem, który nie prowadzi asertywnej polityki, który nie dba o swoje interesy, co w obliczu takich decyzji jest dla nas niekorzystne – wyjaśnił Magierowski.

Dodatkowo, na horyzoncie pojawiają się informacje, że Polska może starać się tworzyć koalicje z innymi krajami w Europie Wschodniej, aby wspólnie zabiegać o lepsze warunki dla dostępu do nowoczesnych technologii. Czy jednak te działania przyniosą oczekiwany efekt? Czas pokaże.